Święto Ofiarowania muzułmanów

W województwie podlaskim, gdzie są największe w kraju skupiska polskich muzułmanów pochodzenia tatarskiego, uroczystości odbywają się m.in. w zabytkowych meczetach w Bohonikach i Kruszynianach. Specjalnie na święto zjeżdżają się tam muzułmańskie rodziny z całego kraju.

Na uroczystości do Bohonik przyjechało około dwustu osób. Po modlitwach w meczecie, na placu przy świątyni miał miejsce rytualny ubój dwóch byków i barana ufundowanych przez wiernych. Symbolem Kurban Bajram jest bowiem składanie ofiar ze zwierząt. Mięso zostało podzielone między wiernych.

Zwierzęta ofiarne fundują ci muzułmanie, których na to stać. Rytuał odbywa się na pamiątkę ofiary Ibrahima (Abrahama), który chciał poświęcić Bogu swego syna Ismaela (Izaaka). Tradycja nakazuje, by po modlitwach złożyć Bogu ofiarę ze zwierząt: wołów, byków, kóz lub owiec. Gdy ofiara sprawowana jest w mniejszym gronie, zwierzęciem ofiarnym może być też ptak, np. kogut.

Muzułmański Związek Religijny w RP, najstarsza i najważniejsza organizacja polskich wyznawców islamu, podkreśla społeczno-humanitarny wymiar ofiary, bo dzielenie się mięsem umacnia więzi międzyludzkie i buduje społeczeństwo pozbawione skąpstwa i egoizmu.

"Zadbajmy o drugiego człowieka i podzielmy się z nim tym, co mamy" - powiedział PAP przewodniczący Związku, mufti Tomasz Miśkiewicz, który wziął udział w uroczystościach w domu modlitw w Białymstoku. Życzył wiernym "błogosławionych i wesołych świąt", spędzonych w gronie rodzinnym.

Kurban Bajram przypada na dziesiąty dzień dwunastego miesiąca kalendarza muzułmańskiego, opartego na fazach księżyca. Ponieważ rok w takim kalendarzu jest krótszy od tradycyjnego o jedenaście dni, data uroczystości ulega stałym przesunięciom.

Muzułmański Związek Religijny w RP skupia około pięciu tysięcy osób, głównie polskich Tatarów, ale także muzułmanów arabskiego pochodzenia, mających obywatelstwo polskie oraz Polaków, którzy przyjęli islam.

Liczbę wszystkich muzułmanów w Polsce liderzy Związku szacują na 25-30 tysięcy, bo wliczają też do niej studentów, biznesmenów, dyplomatów, a w ostatnim czasie, także uchodźców z krajów islamskich. (PAP)

rof/ pz/ jra/