Polska i Niemcy opowiadają się za trwałością więzi transatlantyckiej i wspólnymi zobowiązaniami dot. bezpieczeństwa - powiedział w poniedziałek PAP szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski po rozmowie telefonicznej prezydenta Andrzeja Dudy i kanclerz Niemiec Angeli Merkel.
Trwająca pół godziny rozmowa telefoniczna odbyła się w ramach konsultacji przed czwartkowym spotkaniem przywódców państw Sojuszu Północnoatlantyckiego w Brukseli.
"Prezydent Duda i kanclerz Merkel omówili agendę szczytu i stanowiska obu państw, podkreślając, że Polska i Niemcy wspólnie opowiadają się za trwałością więzi transatlantyckiej i wspólnymi zobowiązaniami dotyczącymi bezpieczeństwa Sojuszu. Potwierdzili zaangażowanie w wypełnianie postanowień szczytu w Walii i szczytu w Warszawie, jeśli chodzi także o wzmocnienie wschodniej flanki" - poinformował Szczerski.
Rozmowa Dudy i Merkel dotyczyła także pozostałych tematów z agendy spotkania szefów państw i rządów NATO, czyli zaangażowania w walce z terroryzmem i Państwem Islamskim oraz kwestii budżetowych.
Według ministra Duda i Merkel zgodzili się, że w kwestii wydatków na obronę, "każde państwo ma prawo do indywidualnej ścieżki dojścia do realizacji zobowiązań sojuszniczych". Poinformował, że prezydent i kanclerz Niemiec zgodzili się, że to ważne, aby "kraje członkowskie mogły zadeklarować postęp w tej dziedzinie".
Podczas szczytu w Newport w Walii w 2014 r. państwa członkowskie zobowiązały się w ciągu dekady zwiększyć wydatki na obronność do poziomu co najmniej 2 proc. PKB rocznie. Polska realizuje to zobowiązanie; MON planuje zwiększyć stopniowo wydatki na obronność do 2,5 proc. PKB w 2030 r.
Na początku kwietnia kanclerz Merkel zapewniła, że w jej rządzie panuje zgoda co do konieczności podwyższenia wydatków na wojsko. Szefowa niemieckiego rządu zaznaczyła, że do 2024 roku, kiedy to zgodnie z zaleceniem NATO wydatki na wojsko powinny osiągnąć pułap 2 proc. PKB, "jest jeszcze trochę czasu".
W czwartek w Brukseli przywódcy państw NATO mają rozmawiać o wydatkach na obronność, wzmocnieniu więzi transatlantyckich oraz walce z terroryzmem. Po raz pierwszy w spotkaniu przywódców państw Sojuszu weźmie udział prezydent USA Donald Trump oraz prezydent Francji Emmanuel Macron.
Szczerski poinformował, że rozmowa polskiego prezydenta z niemiecką kanclerz dotyczyła także możliwości pobudzenia rozmów Trójkąta Weimarskiego na najwyższym szczeblu.
"Prezydent i kanclerz Merkel zgodzili się, że warto wykorzystać moment po wyborach na prezydenta Francji Emmanuela Macrona i jego deklaracji, by podjąć próbę zdynamizowania Trójkąta Weimarskiego na poziomie liderów" - zaznaczył szef gabinetu prezydenta. Dodał, że będzie to przedmiotem rozmów między Polską, Francja i Niemcami w najbliższym czasie.
O spotkaniu Trójkąta Weimarskiego (Polska, Niemcy, Francja) na najwyższym szczeblu prezydent RP rozmawiał w połowie maja z nowo wybranym prezydentem Francji. Szczerski informował wówczas, że "ustalono, że prezydent Macron podejmie się roli gospodarza szczytu Trójkąta Weimarskiego w pierwszym dogodnym terminie".
Ostatnie spotkanie Trójkąta Weimarskiego na najwyższym szczeblu odbyło się w 2011 r. w Warszawie z udziałem: prezydenta Polski Bronisława Komorowskiego, Francji - Nicolasa Sarkozy'ego i kanclerz Niemiec - Angeli Merkel. Przywódcy państw Trójkąta Weimarskiego spotkali się także w 2013 r. w Warszawie przy okazji spotkania w formacie Grupa Wyszehradzka (Polska, Czechy, Węgry i Słowacja) plus Trójkąt Weimarski.
Trójkąt Weimarski został powołany przez ministrów spraw zagranicznych w 1991 r. w celu rozwoju współpracy między Polską, Niemcami i Francją.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.