Do kradzieży doszło na początku czerwca w bazylice pod wezwaniem świętego Jana Bosko w gminie Castelnuovo Don Bosco, w której się urodził. Relikwia była przechowywana za ołtarzem.
Włoska policja potwierdza odzyskanie skradzionych relikwii.
Ksiądz salezjanin Enrico Stasi z radością komentuje to wydarzenie: "Przede wszystkim chcę wyrazić swoją wdzięczność sądownictwu, włoskiej policji i wszystkim, którzy przyczynili się do zakończenia tego nieprzyjemnego incydentu. Jest to ulga dla salezjanów, kościoła w Turynie i wielu przyjaciół ks. Bosko na całym świecie, który w ostatnim czasie okazali swoją bliskość. Powrót relikwii na swoje miejsce jest dla nas i wiernych dodatkowym znakiem życzliwości i błogosławieństwa ze strony św. Jana Bosko".
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Waszyngton zaoferował pomoc w usuwaniu szkód i ustalaniu okoliczności ataku.