Organizując Festiwal Body, odpowiedzieli na zaproszenie papieża Franciszka. - Szydłowieckie spotkanie to okazja do poczucia się jednym ciałem w Kościele i odkrycia radości z bycia chrześcijaninem - mówi bp Piotr Turzyński.
Przy kościele ustawiona była monstrancja z Najświętszym Sakramentem. Wartę pełnili Skauci Europy. - Warto brać udział w takich wydarzeniach, bo to łączy nas z naszymi rówieśnikami i z Bogiem - mówili.
Paula Mikulska ze Strefy JP2 pełniła dyżur w namiocie, gdzie można było uzyskać informacje dotyczące festiwalu. - Festiwal pokazuje, że nie trzeba się wstydzić swojej wiary, swoich przekonań - powiedziała.
Spotkanie zakończyła Adoracja Najświętszego Sakramentu. Poprowadził ją bp Piotr Turzyński.
- Szydłowieckie spotkanie to okazja do poczucia się jednym ciałem w Kościele i odkrycia radości z bycia chrześcijaninem. Wspólnota to bardzo ważne doświadczenie. Doznaliśmy jej podczas Światowych Dni Młodzieży. Trzeba ją kontynuować, a Strefa JP2 to robi. Tu zobaczyłem radość, entuzjazm z wiary i z bycia razem dla Chrystusa - mówi bp Piotr Turzyński.
O oprawę muzyczną festiwalu zadbał Zespół iGramy z Pokusą z Żywca i młodzieżowy Zespół Vivo z Mirowa. Konferansjerem był Paweł Salak, który pochodzi z parafii Chrystusa Dobrego Pasterza w Radomiu, obecnie mieszka w Warszawie.
- Z Przemkiem poznaliśmy się na studiach. Poprosił, bym poprowadził konferansjerkę. Zgodziłem się, bo jestem wodzirejem. Słowa papieża Franciszka, by zejść z kanapy, spełniają się w moim życia. Jak działam, to wtedy jest we mnie życie, nie ma użalania się nad sobą. A jak się usiądzie na przysłowiowej kanapie, to się traci siły, energię, zapał - powiedział.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.