Watykanista włoskiego dziennika "Il Giornale" Andrea Tornielli wyraził opinię, że proces beatyfikacyjny Jana Pawła II, którego najważniejsza część zakończyła się w sobotę, przebiegał w niezwykle szybkim tempie i to, jak podkreślił, "celowo".
Komentując wyrażoną w sobotę zgodę papieża na ogłoszenie dekretu o heroiczności cnót polskiego papieża po 4 i pół roku od otwarcia procesu beatyfikacyjnego, Tornielli zauważył: "wszystko przebiegało z wielką szybkością".
"Nie ulega wątpliwości, że wielu, bardzo wielu ludzi na całym świecie zawsze wierzyło w świętość Jana Pawła II , a zatem faktem jest opinia świętości, rozpowszechniona wśród ludu" - powiedział autor opublikowanej niedawno biografii papieża Polaka, zatytułowanej "Santo subito".
"Nie powinniśmy jednak ukrywać faktu, że okrzyk 'santo subito' na pogrzebie był zorganizowany, a nie spontaniczny" - zauważył watykanista zwracając uwagę na to, że hasło to przygotowali działacze włoskich ruchów katolickich.
Tornielli stwierdził: "jestem przekonany o tym, że niejedna osoba o uznanym autorytecie poprosiła Benedykta XVI zaraz po jego wyborze lub sugerowała, aby ogłosić Karola Wojtyłę od razu świętym pomijając wcześniejszą beatyfikację lub wręcz natychmiast, a więc bez procesu beatyfikacyjnego".
"Ostatecznie papież Ratzinger postanowił, że proces się odbędzie" - przypomniał.
"Proces Jana Pawła II był szybki i z całą pewnością przyspieszony"- ocenił publicysta "Il Giornale". I odnotował: "wystarczy pomyśleć o procesach beatyfikacyjnych Pawła VI, który jest skomplikowany, mimo krótszego pontyfikatu i przede wszystkim o procesie Jana Pawła I". "To następny papież, którego ludzie uważają za świętego, a którego pontyfikat trwał zaledwie 33 dni"- powiedział. Proces papieża Lucianiego został otwarty w 2003 roku i wciąż daleko do jego zakończenia - przypomniał Tornielli.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.