Szpital miejski we Lwowie ma od kilku dni „okno życia”. Można w nim anonimowo pozostawić noworodka bez żadnych konsekwencji prawnych. Ukraińskie prawo zezwala na adopcję porzuconego dziecka dopiero po dwóch miesiącach. Przed ich upływem matka może je odebrać ze szpitala.
Włożenie dziecka do okna życia sygnalizowane jest natychmiast w dyżurce lekarskiej. To już druga taka inicjatywa na Ukrainie, choć dotyczy tego samego miasta. Pierwsze okno życia otwarto w tym kraju w maju tego roku. Do większej troski o porzucane dzieci zachęciły lwowian polskie i czeskie inicjatywy na rzecz najmłodszych. Pierwsze ukraińskie „okno” uratowało już jednego chłopca, który znalazł też nowych rodziców. Teraz ukraińskie organizacje pro-life chcą nagłośnić w mediach istnienie okien życia, by kobiety w tragicznej sytuacji życiowej wiedziały, gdzie mogą liczyć na pomoc. Środowisko lekarskie Lwowa wyraziło poparcie dla inicjatywy i obiecało wszelką pomoc. Obrona życia nowo narodzonych jest świętym obowiązkiem lekarza – powiedział dyrektor placówki – dlatego szpital wspiera z radością ten projekt.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.