Katar przeżywa kryzys społeczny, który powoduje utratę miejsc pracy przez wiele osób, a przyszłość staje się bardzo niepewna – stwierdził wikariusz apostolski Arabii Północnej (Kuwejt, Arabia Saudyjska, Katar i Bahrain).
Odnosząc się do kryzysu na Półwyspie Arabskim i konfliktu Kataru z sąsiednią Arabią Saudyjską, bp Camillo Ballin podkreślił, że negatywnie odbija się to na sytuacji chrześcijan. Wielu wyjechało już z tego kraju i ich liczba stale spada. Jeżeli bowiem nie ma pracy, to jedyną alternatywą pozostaje wyjazd. Ewentualne nowe sankcje dotkną w pierwszym rzędzie najuboższych. Na skutek embarga wszystkie produkty docierają do tego kraju za pośrednictwem Iranu i Turcji, a to oznacza, że są o wiele droższe. Przed kryzysem w Katarze mieszkało ponad 300 tys. katolików, w większości migrantów, którzy przyjechali tam w celach zarobkowych.
Zdaniem bp. Ballina szanse na zakończenie kryzysu są znikome.
To najpoważniejsze walki wewnątrz Syrii od 2020 r. Zginęło w nich już ponad 250 osób.
W odpowiedzi władze w Seulu poderwały myśliwce i złożyły protest dyplomatyczny.
O spowodowanie uszkodzeń podejrzana jest załoga chińskiego statku Yi Peng 3.
Program stoi w sprzeczności z zasadami ochrony małoletnich obowiązującymi w mediach.
Seria takich rakiet ma mieć moc uderzeniow zblliżoną do pocisków jądrowych.
Przewodniczący partii Razem Adrian Zandberg o dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu.
Załoga chińskiego statku Yi Peng 3 podejrzana jest o celowe przecięcie kabli telekomunikacyjnych.