Chwalą polską gościnność

Młodzież od rana przyjeżdża do Poznania pociągami i autokarami. Młodzi pielgrzymi kierują się do punktów rejestracji, potem z mapami i identyfikatorami trafiają do jednej ze 150 parafii, gdzie zostaną skierowani do przyjmujących ich rodzin. W parafiach odbywać się będą także spotkania modlitewne i dyskusje w małych, międzynarodowych grupach.

W spotkaniu biorą udział katolicy, protestanci i prawosławni z całej Europy. Poza Polakami w wydarzeniu bierze udział także grupa ok. 1500 Ukraińców, ok. 1300 Francuzów, po 1 tys. pielgrzymów z Niemiec i Włoch, a także pielgrzymi m.in. z Białorusi, Portugalii, Rosji i Chorwacji. Nie brakuje też grup i pojedynczych osób z innych części świata.

Do Poznania przybyło już m.in. pięcioro młodych Filipińczyków. Jak powiedzieli PAP, przyjechali do Polski, bo spotkania Taize są niepowtarzalne.

"Taize jest jak więź pomiędzy ludźmi różnych ras, różnych krajów i różnych kultur. To także budowanie więzi z Bogiem. Jesteśmy zaskoczeni liczbą kościołów w Polsce, wrażenie robi też polska gościnność" - powiedziała PAP Whilssy z Filipin.

Przed kolacją grupa młodych Filipińczyków zwiedziła Stare Miasto, katedrę i poznański zamek. Jak podkreślali, pewnym zaskoczeniem dla nich była pogoda i panujące w Polsce temperatury.

Główne spotkania odbywać się będą na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich. We wtorek w halach MTP trwa rejestracja pielgrzymów. W hali, w której przyjmowani są Polacy, jako wolontariuszka pracuje Dorota z Poznania. Jak przyznaje, nie wyobrażała sobie, by nie włączyć się w organizację tego wydarzenia.

"Naszym zadaniem jest przekazywanie przybywającym pierwszych ważnych informacji i rozdawanie im materiałów. Pielgrzymi dostają książeczki z programem spotkania, są tam kanony, teksty, nuty oraz informacje o odbywających się w trakcie spotkania warsztatach tematycznych" - wyjaśniła.

Uczestnicy ESM podkreślają, że udział w wydarzeniu to dla nich okazja do spotkania z Bogiem i z osobami z innych krajów.

"Przyjechałem aby oderwać się od codziennej rzeczywistości, poczuć tę niesamowitą atmosferę. Na takich spotkaniach jestem już po raz trzeci, od razu mnie one zafascynowały. Szczególne wrażenie robią wspólne, wieczorne modlitwy" - powiedział PAP Piotr z Lubczy.

"Tutaj można się dowiedzieć, co robić dalej z życiem, znaleźć drogowskazy, przemyśleć parę spraw, przeżyć coś innego. Mam też nadzieję poznać nowe osoby" - powiedział Mateusz z Gdyni.

Julia z Czech przyjechała, by poznać nowe osoby, uczestniczyć w śpiewach i modlitwach. "To mój pierwszy udział w takim spotkaniu. Jestem ciekawa, jak będą wyglądały wspólne modlitwy i witanie Nowego Roku" - powiedziała PAP.

Na terenie jednej z poznańskich parafii zamieszkała kilkunastoosobowa grupa młodych z małej miejscowości koło Zagrzebia.

"Spotkanie jest dobrze zorganizowane, wszystko odbywa się bardzo sprawnie i szybko. Polacy są bardzo mili, jesteśmy zatrzymywani na ulicy i ludzie pytają nas, jak można nam pomóc. Sama atmosfera modlitwy i spotkania na ESM jest bardzo specyficzna, niemożliwa do odnalezienia gdziekolwiek indziej" - powiedziała PAP Ivana z Chorwacji.

Poznaniacy, którzy goszczą uczestników ESM, nie ograniczają się tylko do udostępnienia im dwóch metrów kwadratowych pokoju na rozłożenie karimaty, o co prosili organizatorzy. W parafiach przygotowują poczęstunek dla pielgrzymów, a w domach zamiast twardej podłogi na przybyszów czekają często miękkie łóżka.

"Od niedzieli mamy czterech wolontariuszy z Giżycka, bardzo sympatyczne dziewczęta. Mało je widzimy, bo po śniadaniu znikają i wracają dopiero po godz. 21. Przyjechały z karimatami, ale przygotowaliśmy im posłania. Namówiliśmy też naszego brata, by także przyjął młodych, więc tam też mieszkają cztery osoby. Nie mieliśmy przy ich przyjmowaniu żadnych obaw" - powiedzieli PAP Eugeniusz i Barbara Szcześniakowie.

List do uczestników Europejskiego Spotkania Młodych Taize w Poznaniu wystosował prezydent Lech Kaczyński. Jak napisał, żywi nadzieję, że tegoroczne spotkanie wniesie znaczący wkład do umacniania pokoju, prawdy i wolności w Europie i na świecie.

Przesłania do uczestników 32. Europejskiego Spotkania Młodych przekazali też m.in. papież Benedykt XVI, arcybiskup Canterbury Rowan Williams, patriarcha Bartłomiej z Konstantynopola, a także przewodniczący Komisji Europejskiej Manuel Barroso i sekretarz generalny ONZ Ban Ki-moon.

W ubiegłorocznym, brukselskim spotkaniu młodych wzięło udział 40 tys. osób, w tym ponad 9 tys. Polaków. Europejskie Spotkania Młodych zainicjował w 1980 roku założyciel wspólnoty z Taize, zamordowany w 2005 roku brat Roger, wywodzący się z protestanckiej rodziny szwajcarskiej. Doroczne spotkania odbywają się na przełomie roku w różnych krajach europejskich. Polska gościła młodych ludzi dwukrotnie we Wrocławiu (1989 i 1995) i raz w Warszawie (1999).