Gdańska Prokuratura Okręgowa wszczęła w poniedziałek śledztwo w sprawie śmierci Artura Zirajewskiego - gangstera, który obciążał polonijnego przedsiębiorcę Edwarda Mazura odpowiedzialnością za zlecenie zabójstwa b. komendanta głównego policji Marka Papały. Zirajewski zmarł na oddziale szpitalnym gdańskiego aresztu. Ostatnio odsiadywał 15-letni wyrok.
"Jak na razie nic nie wskazuje na to, aby zgon nastąpił w wyniku samobójstwa" - powiedziała PAP rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, Grażyna Wawryniuk. Dodała, że na oddziale szpitalnym aresztu Zirajewski był pod 24-godzinnym dozorem: pilnowali go funkcjonariusze służby więziennej.
Jak poinformowała Wawryniuk, rutynowe w takiej sytuacji śledztwo prowadzone jest pod kątem "nieumyślnego spowodowania śmierci".
W poniedziałek w gdańskim Zakładzie Medycyny Sądowej zostanie przeprowadzona sekcja zwłok mężczyzny. Śledczy zajmujący się sprawą mają też poprowadzić przesłuchania, m.in. funkcjonariuszy służby więziennej.
Według informacji przekazanych przez Wawryniuk, Zirajewski zmarł w niedzielę ok. godz. 14 na sali oddziału szpitalnego w gdańskim areszcie śledczym. Prokuratorzy dopiero ustalają, dlaczego gangster - odsiadujący już wyrok - znalazł się w gdańskim areszcie. Możliwe, że przywieziono go tu z powodu zeznań sądowych w jakieś sprawie.
Jak powiedziała Wawryniuk, Zirajewski trafił do szpitala 28 grudnia. "31 grudnia przeniesiono go do aresztu - na szpitalny oddział" - dodała.
Rzecznik wyjaśniła, że prokuratorzy dopiero zapoznają się z dokumentacją medyczną. "Jedna z diagnoz mówiła o zapaleniu płuc" - dodała Wawryniuk.
Zirajewski, ps. Iwan, został skazany w 2007 r. przez sąd w Gdańsku na 15 lat więzienia za działalność w tzw. klubie płatnych zabójców. Twierdził on, że w kwietniu 1998 r. brał udział w spotkaniu w hotelu w Gdańsku, podczas którego szukano kogoś, kto weźmie zlecenie na zabójstwo "głównego psa". Według jego relacji Edward Mazur i gangster Andrzej Z. "Słowik" spotkali się w tym celu z Nikodemem Skotarczakiem, ps. Nikoś, i właśnie z "Iwanem".
Mazur, polonijny przedsiębiorca z Chicago, jest podejrzany o to, że w 1998 r. nakłaniał Zirajewskiego do zabójstwa Papały, oferując mu 40 tys. dolarów.
W lipcu 2007 r. sąd federalny w Chicago nie zgodził się na wydanie Polsce Mazura. "Po uważnym rozpatrzeniu i ocenie dowodów sprawy przedstawionych przez rząd polski i dowodów przedstawionych przez obronę pana Mazura, sąd uważa, że rząd nie wykazał, iż istnieje znaczne prawdopodobieństwo popełnienia przez niego zarzuconego mu przestępstwa" - oświadczył sędzia Arlander Keys. Nakazał zwolnienie Mazura z aresztu, w którym przebywał od października 2006 r.
Według obrońcy Mazura, adwokata Chrisa Gaira, najsłabszym punktem w argumentacji Polski był brak wiarygodności Zirajewskiego. "Nie składamy broni" - tak ówczesny minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro komentował decyzję.
Obrońcy Mazura podkreślali zaś, że Zirajewski ułożył sobie w areszcie historię o nim na podstawie doniesień prasy i rozmów z oficerami CBŚ, którzy mieli proponować współpracę kilku oskarżonym w gdańskim procesie płatnych zabójców.
W czerwcu 2009 r. PAP ustaliła, że powołany przez prokuraturę biegły psycholog policyjny podważył wiarygodność słów Zirajewskiego i uznał, że "nie spełniają one większości psychologicznych standardów wiarygodności". Opinia biegłego to jeden z dowodów w danej sprawie, choć sam w sobie nieprzesądzający.
W listopadzie 2009 r. Prokuratura Apelacyjna w Warszawie skierowała do sądu akt oskarżenia w sprawie nakłaniania do zabójstwa Papały przeciw Andrzejowi Z., ps. Słowik, i Ryszardowi B. Śledztwo wobec Mazura nadal trwa.
W listopadzie 2009 r. przeniesiono je z Warszawy do Łodzi. Prokurator Krajowy uznał, że po 11 latach śledztwo wymaga "nowego spojrzenia", łódzka prokuratura ma dokonać swoistego "bilansu otwarcia", a prokuratorzy ze stolicy powinni się skoncentrować na "czynnym udziale" w postępowaniu sądowym przeciw Z. i B.
25 czerwca 1998 r. Papała, komendant główny policji, został zastrzelony w samochodzie przed warszawskim blokiem, w którym mieszkał. W toku śledztwa rozpatrywano 11 wersji. Przedłużano je już wiele razy. W śledztwie przesłuchano ok. 400 świadków; kilkudziesięciu wiele razy. Czynności śledcze podejmowały UOP, ABW i prokuratura m.in. w USA, Szwecji, Austrii i w Niemczech.
Ostatnio prokuratura potwierdzała, że ma nowe dowody przeciw Mazurowi i że przekazano do USA dodatkowy materiał dowodowy - zeznania kolejnych ośmiu świadków. Według prokuratury, sprawcy zabójstwa Papały kierowali się "motywem finansowym". Nie ujawnia się zaś motywu osób nakłaniających do zbrodni.
Łączna liczba poległych po stronie rosyjskiej wynosi od 159,5 do 223,5 tys. żołnierzy?
Potrzebne są zmiany w prawie, aby wyeliminować problem rozjeżdżania pól.
Priorytetem akcji deportacyjnej są osoby skazane za przestępstwa.