Nie jestem osobą wierzącą, ale doszedłem do tego samego wniosku co papież: cała nasza nadzieja w Bogu - mówi w wywiadzie dla dziennika „La Repubblica” włoski filozof i burmistrz Wenecji Massimo Cacciari.
Poproszony o komentarz do papieskiego rozważania na Anioł Pański 3 stycznia - w którym Benedykt XVI podkreślił, że pomyślnej przyszłości nie zagwarantują człowiekowi wróżby ani prognozy ekonomistów - Cacciari zachęcił: „Módlmy się wszyscy, wiara pomaga. Umacnia tego, kto wierzy. A innym na pewno nie zaszkodzi”.
Burmistrz Wenecji zaznaczył również, że “od początku w teologii chrześcijańskiej przewija się wątek contra astrologos”, nie dziwią go więc słowa Benedykta XVI. Jeśli zaś chodzi o ekonomistów, to Cacciari zwrócił uwagę, że „ich przepowiednie są niewiarygodne, ponieważ zbyt wiele jest zmiennych, które należałoby wziąć pod uwagę i niełatwo nad nimi zapanować”.
„Drogi Papieżu Franciszku, modlimy się za Ciebie, aby Twoja hospitalizacja była lżejsza.”
Poinformowała w poniedziałek agencja Reutera, powołując się na osobę zaznajomioną ze sprawą.