W nocy ze środy na czwartek na północy Szwecji temperatura spadła do 40,8 stopnia poniżej zera. Takich mrozów nie było tu od 1966 roku.
Instytut Meteorologiczny SMHI codziennie informuje o nowych rekordach zimna, jakie padają tej zimy w Szwecji. W nocy z wtorku na środę najniższą temperaturę, minus 38,8 stopnia, zanotowano w miejscowości Hemavan na północy Szwecji, a 24 godziny później termometry wskazały tam nowy rekord - minus 40,8 stopnia.
Siarczyste mrozy dokuczają zwłaszcza mniej przyzwyczajonym do niskich temperatur mieszkańcom środkowej Szwecji. W popularnym kurorcie narciarskim Are, gdzie na świąteczny wypoczynek przyjechało wielu Szwedów - 6 stycznia był dniem wolnym od pracy, temperatura spadła poniżej 30 stopni, co uniemożliwiało swobodną jazdę na nartach.
Niemal w całej Szwecji występują lokalne problemy z prądem. Tysiące mieszkańców regionu Dalarna, ale też podsztokholmskich gmin narzekało na przerwy w dostawach energii. Kłopoty są też z transportem, spore opóźnienia mają regionalne pociągi.
Arktyczne mrozy mają utrzymać się w Skandynawii do piątku, w weekend spodziewane jest ocieplenie. W środkowej Szwecji temperatura wyniesie od 15 do 25 stopni poniżej zera.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.