Z maturalnego kanonu zniknie prawdopodobnie historia muzyki, historia sztuki i wiedza o tańcu, a być może także informatyka i filozofia - informuje "Dziennik Polski".
Maturzysta ma obecnie do wyboru 12 przedmiotów maturalnych. Do tego dochodzą obowiązkowe dla wszystkich język polski, matematyka i jeden z dziesięciu języków obcych. Zdaniem Centralnej Komisji Egzaminacyjnej to stanowczo za dużo.
CKE chętnie wykreśliłaby z tej listy przedmioty, egzamin z których każdego roku zdaje zaledwie garstka maturzystów, a których przygotowanie sporo kosztuje. Chodzi m.in. o historię sztuki, historię muzyki, wiedzę o tańcu, a także informatykę, czy niedawno dopisaną do listy filozofię.
- Im mniej będzie przedmiotów maturalnych, tym lepiej - mówi Krzysztof Konarzewski, szef CKE. - Na liście powinny znaleźć się wyłącznie przedmioty, których uczeń uczy się w szkole przez minimum sześć lat. Jest nonsensem robienie matury z przedmiotów, które nauczane są np. przez dwa lata. To marnowanie pieniędzy podatnika. Jak zauważa Krzysztof Konarzewski, matura służy przede wszystkim uczelniom, które na podstawie jej wyników wybierają najlepszych studentów.
Unijni przywódcy planują w lipcu szczyt z przywódcą Chin Xi Jinpingiem w Pekinie
Białoruski funkcjonariusz w mundurze uczestniczył w probie forsowania polskiej granicy.
Zdaniem lidera Konfederacji sprawą powinna zająć się też Państwowa Komisja Wyborcza.
Pomijając polityczny wymiar tego wydarzenia, który Polacy różnie mogą oceniać... To trzeba zobaczyć.
Zaatakowali samo centrum miasta, zabijając 34 i raniąc 117 osób
Rozpoczął się kolejny etap renowacji jednej z najbardziej znanych budowli Stambułu.