Tradycyjne „Pawełki” czyli nowenna przed zewnętrzną uroczystością ku czci św. Pawła Pierwszego Pustelnika, patriarchy Zakonu Paulinów rozpoczynają się dziś na Jasnej Górze i we wszystkich paulińskich wspólnotach na świecie.
„Biali” zakonnicy najbardziej znani są z posługi w częstochowskim sanktuarium.
Św. Paweł Pierwszy Pustelnik żył w Egipcie na przełomie III i IV wieku. Ponad 90 lat spędził na pustyni, sam na sam z Bogiem. Kiedy w połowie XIII w. na Węgrzech powstawał nowy zakon, do którego w początkach wstępowali różni pustelnicy, jako patriarchę obrano właśnie św. Pawła.
Nabożeństwa ku jego czci na Jasnej Górze nie mają sobie równych - przypomniał o. Sebastian Matecki, podprzeor klasztoru. „Jasna Góra jest największym klasztorem paulińskim na świecie, obecność ponad stu mnichów, splendor wspaniałej świątyni jasnogórskiej, orkiestra, ale też liczny udział wiernych, którzy bardzo cenią sobie to nabożeństwo, sprawiają, że 'Pawełki' w naszym narodowym sanktuarium mają najbardziej uroczysty charakter” - podkreślił o. Matecki.
„Pawełki” każdego dnia rozpoczyna uroczysta procesja ubranych w białe płaszcze i piuski zakonników, którzy wyruszając z zakrystii, przechodzą przez bazylikę do kaplicy św. Pawła I Pustelnika, ufundowanej w XVII wieku przez rodzinę Denhoffów. Ozdobiona czarnym marmurem i białymi stiukami kaplica jest na czas nabożeństw odświętnie udekorowana czterokolorową flagą paulińską. Kolor biały przypomina barwę habitu, żółty pustynię egipską, zielony palmę żywicielkę Świętego Pustelnika i czarny kruka, który przynosił codziennie chleb św. Pawłowi.
Henryk Przondziono/Agencja GN Modlitwa przed obrazem i relikwiami św. Pawla Pustelnika, ucalowanie relikwiarza Celebrans w uroczystych szatach liturgicznych i w otoczeniu asysty oraz ministrantów okadza wystawione na ołtarzu w specjalnej monstrancji relikwie Pawła z Teb, po czym rozpoczyna się śpiew XVII-wiecznych hymnów opowiadających o prześladowaniu chrześcijan za czasów cesarza Decjusza i życiu św. Pawła. Śpiew wykonywany na przemian przez zakonników i wiernych wzbogacony jest akompaniamentem organów i jasnogórskiej orkiestry dętej.
W trakcie nabożeństw wygłaszane są także okolicznościowe rozważania. Tematy tegorocznych nawiązywać będą do obchodzonego w Kościele Roku Kapłańskiego.
Zakończeniem każdego nabożeństwa "pawełkowego" jest ucałowanie przez wiernych relikwii św. Pawła Pustelnika. Pochodzący z XVII wieku relikwiarz wykonany jest w kształcie herbu paulińskiego: palmy z dwoma lwami po bokach i kruka z bochenkiem chleba w dziobie. Zakonnicy podchodzą do relikwiarza według zasady pierwszeństwa w powołaniu zakonnym, czyli od najstarszego do najmłodszego. Na Jasnej Górze niemal na każdym kroku napotkać można herb Zakonu, nawiązujący poprzez symbole do scen z życia św. Pawła. Widać na nim palmę, która dostarczała św. Pawłowi owoców i liści na szatę, kruka przynoszącego mu przez lata chleb oraz dwa lwy, z którymi żył w przyjaźni, a które po śmierci św. Pawła wygrzebały dół na jego grób.
Uroczystość ku czci św. Pawła tzw. „zewnętrzna”, czyli z udziałem wiernych, duchowieństwa i Konfratrów, obchodzona jest w kościołach paulińskich w pierwszą niedzielę po 15 stycznia. W tym roku będzie to 17 stycznia. Wtedy na nabożeństwo przychodzą głównie rodziny z dziećmi. Pustelnik uznawany jest bowiem za szczególnego opiekuna najmłodszych i matek spodziewających się rozwiązania lub pragnących mieć potomstwo. Biskup celebrans podchodzi do każdego dziecka i błogosławi je. Najmłodsi otrzymują przygotowane przez paulinów upominki w postaci obrazków, słodyczy i owoców pustyni – daktyli i fig.
Przez stulecia zmieniał się duchowy profil Zakonu Paulinów. Z pustelniczego charakteru pierwotnej wspólnoty otwierając się na znaki czasu, nabrał on cech kontemplacyjno-czynnej. Paulini, poza Azją, posługują na wszystkich kontynentach.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.