Tradycyjne nabożeństwo towarzyszyło finałowi „The Tall Ships Races” w Szczecinie.
Finał regat wielkich żaglowców odbywa się w stolicy Pomorza Zachodniego po raz trzeci. Do Szeczcina przypłynęło ponad 70 jednostek z różnych części świata. Katolicy, prawosławni i protestanci modlili się wspólnie na Łasztowni w intencji ludzi morza i ich rodzin, a także za załogi wszystkich jachtów i żaglowców, które cumują u stóp Wałów Chrobrego w Szczecinie.
„Każdy na swój sposób się modli, mamy np. różaniec… Jesteśmy harcerzami i dla nas ważna jest wartość chrześcijaństwa, a do modlitwy nie zawsze konieczny jest ksiądz. Uważam, że każdy z uczestników rejsu dokonuje tego we własnym zakresie” – mówią uczestnicy modlitwy.
Wcześniej w szczecińskiej katedrze św. Jakuba odprawiono Mszę w intencji ludzi morza. Finał regat potrwa do wtorku 8 sierpnia.
Prace te były częścią Watykańskiej Wystawy Misyjnej w 1925 roku.
Było to pierwsze od dawna przechwycenie statku na w tym rejonie.
Ustalono, że zobowiązania budżetowe wyniosą 192,8 mld euro, a płatności 190,1 mld euro.
Dzięki jego przyjacielowi i mojemu przyjacielowi, wspólnemu znajomemu, poparłem go.