Irlandzki biskup Ardagh i Clonmacnois, Colm O'Reilly zwrócił się do Mela Gibsona, znanej hollywoodzkiej gwiazdy, o pomoc w odbudowie katedry pod wezwaniem św. Mela w Longford, która spłonęła w minione święta Bożego Narodzenia.
Z diecezji Ardagh pochodziła matka artysty, Anne Reilly. To właśnie na cześć biskupa Longford, świętego Mela – opata z V wieku – aktor otrzymał swoje imię.
Biskup O'Reilly w rozmowie z dziennikiem „Daily Express" przyznał, że pomoc ze strony słynnego producenta i reżysera, który ma tu swoje korzenie, byłaby mile widziana przez miejscową społeczność. „Jesteśmy teraz jak jedna wielka rodzina pogrążona w smutku” – dodał duchowny.
W wyniku pożaru, do którego doszło rankiem 25 grudnia ub. roku, niemal doszczętnie spłonęła XIX wieczna katedra. Bezpowrotnie uległy zniszczeniu zabytkowe przedmioty znajdujące się w kościelnym muzeum, w tym m.in. bezcenny pastorał św. Mela.
Wciąż nieznane są przyczyny pożaru. Policja prowadzi dochodzenie w tej sprawie.
Bp O'Reilly szacuje, że koszty odbudowy świątyni wynieść mogą około 10 mln euro.
Msze i nabożeństwa sprawowane są teraz w pobliskim budynku Temperance Hall.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.