Irlandzki biskup Ardagh i Clonmacnois, Colm O'Reilly zwrócił się do Mela Gibsona, znanej hollywoodzkiej gwiazdy, o pomoc w odbudowie katedry pod wezwaniem św. Mela w Longford, która spłonęła w minione święta Bożego Narodzenia.
Z diecezji Ardagh pochodziła matka artysty, Anne Reilly. To właśnie na cześć biskupa Longford, świętego Mela – opata z V wieku – aktor otrzymał swoje imię.
Biskup O'Reilly w rozmowie z dziennikiem „Daily Express" przyznał, że pomoc ze strony słynnego producenta i reżysera, który ma tu swoje korzenie, byłaby mile widziana przez miejscową społeczność. „Jesteśmy teraz jak jedna wielka rodzina pogrążona w smutku” – dodał duchowny.
W wyniku pożaru, do którego doszło rankiem 25 grudnia ub. roku, niemal doszczętnie spłonęła XIX wieczna katedra. Bezpowrotnie uległy zniszczeniu zabytkowe przedmioty znajdujące się w kościelnym muzeum, w tym m.in. bezcenny pastorał św. Mela.
Wciąż nieznane są przyczyny pożaru. Policja prowadzi dochodzenie w tej sprawie.
Bp O'Reilly szacuje, że koszty odbudowy świątyni wynieść mogą około 10 mln euro.
Msze i nabożeństwa sprawowane są teraz w pobliskim budynku Temperance Hall.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.
W Dar es Salaam w Tanzanii spotkali się przywódcy krajów Afryki Wschodniej.