Nie słabną muzułmańskie ataki na chrześcijan w Malezji. Wczoraj splądrowano kancelarię adwokatów, którzy reprezentują w sądzie interesy katolików w sprawie o posługiwanie się przez nich słowem „Allach”. Sprofanowano również kolejny kościół.
Tym razem do incydentu doszło w Jahor, a zatem w mieście, w którym trwa aktualnie posiedzenie biskupów Malezji, Singapuru i Brunei. Chcą nas upokorzyć i doprowadzić do eskalacji napięć – powiedział sekretarz konferencji episkopatu ks. Augustine Julian. Jednak wspólnota chrześcijańska nie da się w to wciągnąć – dodał malezyjski kapłan.
O podjęcie przez tamtejszy rząd niezbędnych środków w celu zapewnienia chrześcijanom ich praw i bezpieczeństwa zaapelowała tymczasem Światowa Rada Kościołów. Pisze o tym sekretarz generalny rady pastor Olav Fykse Tveit. Zapewnia on o solidarności z chrześcijanami, którzy stanowią w tym azjatyckim kraju 10 procent mieszkańców. Przypomina również, że uczniowie Chrystusa posługują się słowem Allach od wielu stuleci, również w krajach o większości muzułmańskiej.
Kanada powinna zostać naszym 51. stanem, wtedy nie będzie ceł - stwierdził Donald Trump.
Pekin zapowiedział podjęcie działań odwetowych, w tym skargi do Światowej Organizacji Handlu.
Kontemplacja może być lekarstwem na życie w wiecznym pędzie, ale...
Wcześniej uwolniono trzech Izraelczyków, którzy przez 484 dni byli przetrzymywani w Strefie Gazy.