Co najmniej 15 domniemanych rebeliantów zginęło w niedzielę w ataku amerykańskiego samolotu bezzałogowego w północno-zachodnim Pakistanie - poinformowali przedstawiciele władz pakistańskich.
"Celem był budynek, w którym znajdowali się rebelianci" - poinformowało źródło wojskowe zastrzegając swą anonimowość.
Do ataku doszło około 40 km na południowy wschód od mieście Miranshah w Północnym Waziristanie - regionie sąsiadującym z Afganistanem.
W piątkowych atakach amerykańskich samolotów bezzałogowych w Północnym Waziristanie śmierć poniosło 11 osób.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.