Postać Matki Bożej Bolesnej jest częstym tematem w muzyce i sztuce chrześcijańskiej. Znany jest średniowieczny hymn Stabat Mater; do tego motywu nawiązują również Piety - rzeźby przedstawiające cierpiącą Maryję, trzymającą zdjęte z krzyża ciało Jezusa.
Wątek współcierpienia Maryi w dziele odkupienia znajduje swoje odzwierciedlenie także w znanym polskim nabożeństwie wielkopostnym - Gorzkich Żalach.
Mówi o. Stanisław Tasiemski, dominikanin.
Rozwój pobożności maryjnej już od wieków podąża w kierunku oddzielnej czci dla każdego wydarzenia związanego z życiem Najświętszej Maryi Panny. W drugiej połowie XIII wieku przez Europę przeszły straszliwe epidemie dżumy. Właśnie wtedy, pod wpływem dominikańskich mistyków nadreńskich - a zwłaszcza bł. Henryka Suzo - zaczęła się budzić pobożność wobec boleści Matki Bożej.
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.