Kolarze belgijskiej grupy Sport Vlaanderen nie będą mogli nosić brody. Powodem są względy estetyczne. "Chodzi o elegancję kolarstwa" - powiedział dyrektor sportowy Walter Planckaert dziennikowi "Het Nieuwsblad".
"Jesteśmy drużyną kolarską, a nie zawodnikami startującymi w motocrossie czy grającymi w rugby. Wydzieliny z nosa czy resztki jedzenia na brodzie kolarza w trakcie rywalizacji - to jest brzydkie" - dodał Planckaert, zwycięzca Amstel Gold Race z 1972 roku.
Sport Vlaanderen jest grupą prokontynentalną (2. dywizja UCI). Jeżdżą w niej wyłącznie Belgowie.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.