Pakistańscy żołnierze uwolnili Kanadyjczyka, jego amerykańską żonę i ich trójkę dzieci z rąk terrorystów, działając na podstawie informacji przekazanych przez amerykańskie agencje wywiadowcze - poinformowała w czwartek armia Pakistanu.
Joshua Boyle i jego żona Caitlan Coleman zostali porwani w Afganistanie w 2012 r. Byli przetrzymywani przez siatkę klanu Hakkanich, mającą powiązania z talibami. Coleman w niewoli urodziła trójkę dzieci.
W sierpniu ub.r. talibowie opublikowali nagranie, na którym porwani mówili, że porywacze zabiją ich, jeśli Kabul nie zaprzestanie egzekucji talibskich więźniów. Apelowali do władz Kanady i USA o wywarcie presji w tej sprawie na rząd Afganistanu.
W oświadczeniu pakistańskich sił zbrojnych poinformowano, że wywiad USA powiadomił w środę stronę pakistańską, iż zakładników przerzucono przez granicę, do północno-zachodniego Pakistanu. Zaakcentowano, że powodzenie operacji uwolnienia zakładników podkreśla znaczenie dzielenia się na czas informacjami wywiadowczymi.
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.