Małgosia i Marcin Zimoniowie są szczęśliwymi rodzicami Bartka i Faustynki. Dzięki ich rozmowom z małżeństwami, które doświadczyły utraty poczętego dziecka, powstała książka "Poronienie. Ukoić ból".
Jak zmierzyć się z tą stratą i przetrwać traumę? Jak pomóc przyjaciołom cierpiącym po stracie dziecka? Jak odnaleźć sens w tym doświadczeniu? Na te pytania szukali odpowiedzi Małgorzata i Marcin Zimoniowie, pracując nad książką: "Poronienie. Ukoić ból". To już trzeci tom w serii "Inspirujące rozmowy", wydany przez Wydawnictwo Inspiracje - założone przez Zimoniów. Pierwszy, do którego zebrali materiał: "Płodność. Powrót do źródeł" był poświęcony naprotechnologii i ochronie życia. Drugi, autorstwa Natalii Podosek: "Kobieta i mężczyzna. Sekret udanego związku" - małżeństwu.
- Mamy w sercu ważne tematy i ważne jest dla nas, żeby wydawać historie, które choć w minimalnym stopniu zmienią świat na lepsze - podkreślają Zimoniowie. - W środowisku naszych znajomych nieraz spotykaliśmy się z problemem poronień. Trzy lata temu nagraliśmy pierwsze rozmowy, które stały się początkiem tej książki - opowiada Małgosia. - Pracuję też w parafialnej poradni życia rodzinnego na Złotych Łanach. Wiedziałam, że to ważny temat, który trzeba podjąć. Nieczęsto się o nim mówi, traktując go jako temat tabu. Tymczasem w Polsce odnotowuje się ok. 40 tys. poronień i 10 tys. martwych urodzeń rocznie. To dużo... Po tamtych pierwszych rozmowach zrodził się pomysł dorocznych spotkań z okazji Dnia Dziecka Utraconego, 15 października. W międzyczasie urodziła się nam córeczka, więc temat książki musieliśmy przesunąć na później.
Publikacja wyszła z drukarni w piątek 13 października, a już od 15 października będzie można ją kupić - m.in. podczas spotkania, przygotowanego w parafii św. Józefa na bielskim osiedlu Złote Łany w Dniu Dziecka Utraconego. Spotkanie rozpocznie się modlitwą różańcową za rodziców po stracie o 17.15, a po nabożeństwie o 18.00 będzie sprawowana Msza św. w intencji osieroconych rodziców i dzieci zmarłych po narodzeniu (zgodnie z nauką Kościoła nie sprawuje się Eucharystii w intencji dzieci zmarłych przed narodzeniem, gdyż wierzymy, że są one już zbawione). W czasie modlitwy prowadzący pragną wymienić imiona zmarłych dzieci, pozostających w sercach i pamięci ich rodziców. Imiona dzieci można przesłać SMS-em na numer 501 347 919. Do udziału w spotkaniu są zaproszeni wszyscy, a szczególnie rodzice dzieci, które odeszły przed narodzeniem; których dzieci zmarły w trakcie porodu, a także rodzice dzieci starszych, które odeszły w wyniku choroby bądź nieszczęśliwego wypadku.
Książka "Poronienie. Ukoić ból” przedstawia świadectwa osób, które przeszły przez to bolesne doświadczenie; ukazuje przeżywanie traumy z punktu widzenia psychologii, a także duchowości, prowadzi przez poszczególne etapy żałoby po stracie dziecka, ale przede wszystkim daje nadzieję mimo pytań, na które nie ma odpowiedzi. - Ta książka jest także naszym dowodem wdzięczności za życie naszych dzieci. Może tak miało być, że problem miał podjąć ktoś, kto nie doświadczył takiego bólu sam - mówi Marcin.
O stracie dziecka w wyniku poronienia Małgosia i Marcin rozmawiali z Martą, Jadwigą i Tomkiem oraz Barbarą i Arkiem. Z każdej historii wyłania się inny aspekt, ale łączy je chrześcijańska nadzieja, wiara w świętych obcowanie.
Marta, która w wyniku poronienia straciła kilkoro dzieci, opowiada o swojej rozmowie z tatą, którego słowa: "Jako chrześcijanie musimy się zastanowić, czy zostajemy nad grobem, czy przechodzimy ze śmierci do zmartwychwstania", wyrwały ją z dojmującego smutku. Żyjące dzieci Marty wiedzą o swoim rodzeństwie, modlą się o ich wstawiennictwo, traktują jak realnych, choć niewidocznych członków rodziny.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.