Wizyta kard. D'Rozario w obozach dla uchodźców.
Kard. Patrick D’Rozario odwiedził dwa obozy dla uchodźców z plemienia Rohingya, którzy uciekli z Birmy przed trwającym już od blisko 70 lat konfliktem etnicznym. Hierarcha jest uznawany za najwyższy autorytet kościelny w Bangladeszu. Wyraźnie poruszony całą sytuacją powiedział dziennikarzom, że „dzieje się tam coś nieludzkiego” i zaapelował do wszystkich przywódców światowych o pomoc w rozwiązaniu tego kryzysu. Kościół przeznaczył już znaczne środki finansowe ze zbiórek, które są rozprowadzane poprzez miejscową Caritas, w celu zapewnienia pierwszej pomocy.
Mimo iż Rohingya mieszkają w Birmie od pokoleń, są uważani za nielegalnych imigrantów. Ludzie żyją w biedzie, nie posiadają obywatelstwa, a przez to żadnych swobód. „Nie daje to dobrego świadectwa o Birmie” – powiedział kard. D’Rozario. Walki toczą się pomiędzy wojskami państwa a utworzoną w 2016 roku Armią Ocalenia Rohingya z Arakanu, uważaną przez rząd za ugrupowanie terrorystyczne. Tylko w ostatnich tygodniach, kiedy konflikt przybrał szczególnie krwawy obrót, do sąsiedniego Bangladeszu wyemigrowało około 20 tys. muzułmanów ze wspomnianego plemienia. Łącznie w ubiegłych latach uciekło ponad 400 tys. osób.
Unijni przywódcy planują w lipcu szczyt z przywódcą Chin Xi Jinpingiem w Pekinie
Białoruski funkcjonariusz w mundurze uczestniczył w probie forsowania polskiej granicy.
Zdaniem lidera Konfederacji sprawą powinna zająć się też Państwowa Komisja Wyborcza.
Pomijając polityczny wymiar tego wydarzenia, który Polacy różnie mogą oceniać... To trzeba zobaczyć.
Zaatakowali samo centrum miasta, zabijając 34 i raniąc 117 osób
Rozpoczął się kolejny etap renowacji jednej z najbardziej znanych budowli Stambułu.