Sąd Najwyższy Federacji Rosyjskiej zatwierdził wyrok Miejskiego Sądu Moskwy wydany na Michaiła Oriechowa, zabójcę dwóch katolickich duchownych. Wyrok opiewał na czternaście lat pozbawienia wolności. Mimo wniosku prokuratury o zwiększenie wyroku, Sąd Najwyższy odrzucił apelację.
Sąd Moskiewski, po werdykcie ławy przysięgłych, oddalił oskarżenie Oriechowa o podwójne zabójstwo. Uznał go winnym śmierci jezuity, o. Wiktora Betancoura. Zdjął z niego natomiast odpowiedzialność za śmierć drugiego jezuity o. Otto Messmera. Do tej pory nie odnaleziono zabójcy tego ostatniego. Mały rozmiar kary za tak okrutne zabójstwo uzasadniono, jak podała wcześniej służba informacyjna sądu, tym, że „Oriechow podjął decyzję o morderstwie w stanie upojenia alkoholowego, z powodu osobistych urazów, po tym jak zamordowany duchowny próbował go nakłonić wcześniej do czynności seksualnych”.
W akcji bierze udział ponad 150 strażaków zawodowych i OSP i inne służby.
A to z racji wspólnej w tym roku daty obchodów Wielkiej Nocy.
"Niech światło pokoju promieniuje na całą Ziemię Świętą i na cały świat."
W 2024 r. do Izraela przyjechał niecały milion turystów z zagranicy; w 2019 r. - ponad 4,5 mln.
Zorganizowano też ponad 100 protestów wymierzonych w Elona Muska.
Premier Izraela: nie skapitulujemy przed żądaniem Hamasu, by zakończyć wojnę