Sąd Najwyższy Federacji Rosyjskiej zatwierdził wyrok Miejskiego Sądu Moskwy wydany na Michaiła Oriechowa, zabójcę dwóch katolickich duchownych. Wyrok opiewał na czternaście lat pozbawienia wolności. Mimo wniosku prokuratury o zwiększenie wyroku, Sąd Najwyższy odrzucił apelację.
Sąd Moskiewski, po werdykcie ławy przysięgłych, oddalił oskarżenie Oriechowa o podwójne zabójstwo. Uznał go winnym śmierci jezuity, o. Wiktora Betancoura. Zdjął z niego natomiast odpowiedzialność za śmierć drugiego jezuity o. Otto Messmera. Do tej pory nie odnaleziono zabójcy tego ostatniego. Mały rozmiar kary za tak okrutne zabójstwo uzasadniono, jak podała wcześniej służba informacyjna sądu, tym, że „Oriechow podjął decyzję o morderstwie w stanie upojenia alkoholowego, z powodu osobistych urazów, po tym jak zamordowany duchowny próbował go nakłonić wcześniej do czynności seksualnych”.
W śledztwie ws. darowizny Orlenu dla Watykanu w pandemii podejrzenie szkody na ponad 4,2 mln zł.
Chiny będą tez kontrolować ekspport wolframu, telluru, rutenu, molibdenu...
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski rozmawiał o tym z Donaldem Trumpem już jesienią 2024 r.
"W naszej rzeczywistości silnie obecny jest klerykalizm – i to obustronny."
Papież Franciszek otworzył w poniedziałek w Watykanie międzynarodowy szczyt na temat praw dzieci.