Episkopat Sri Lanki wyraził nadzieję, że rządy nowo wybranego prezydenta kraju przyczynią się do umocnienia pokoju i rozwoju gospodarczego. O zacieśnienie współpracy między partią rządzącą, a opozycją zaapelował też arcybiskup Kolombo.
Mimo wyraźnego zwycięstwa w wyborach Mahindy Rajapaksy nad jego konkurentem Sarathem Fonseką, w kraju panuje napięcie. Fonseka odrzucił rezultaty wyborów i zapowiedział podjęcie kroków prawnych w celu unieważnienia głosowania. Oskarżył też Rajapaksę o wykorzystanie przeciwko niemu rządowych mediów w kampanii. W stolicy kraju doszło do starć między siłami rządowymi a opozycją. Obserwatorzy wskazują, że spór o rezultaty wyborów może doprowadzić do dalszych protestów ulicznych i aktów przemocy. Stąd apel Kościoła, by wszelkie decyzje podejmować w trosce o pokój i demokrację. „Tylko taka droga może zapewnić Sri Lance świetlaną przyszłość” – powiedział przewodniczący episkopatu bp Joseph Vianney Fernando. Wskazał on jednocześnie, że nowy rząd musi rozwiązać wszelkie problematyczne kwestie związane z tamilską mniejszością.
Ochrona budynku oddała w kierunku napastników strzały ostrzegawcze.
Zawsze mamy wsparcie ze strony Stolicy Apostolskiej - uważa ambasador Ukrainy przy Watykanie.
19 listopada wieczorem, biskupi rozpoczną swoje doroczne rekolekcje.
Konferencja odbywała się w dniach od 13 do 15 listopada w Watykanie.
Minister obrony zatwierdził pobór do wojska 7 tys. ortodoksyjnych żydów.