Ludzie na świecie umierają najczęściej na powszechnie znane choroby, a często fundują je sobie sami. "Co roku na świecie umiera ponad 59 mln ludzi. Codziennie na drugą stronę odchodzą 161 644 osoby." - czytamy w Dzienniku Polskim.
"Co roku na świecie umiera ponad 59 mln ludzi. Codziennie na drugą stronę odchodzą 161 644 osoby. Co pół sekundy na świecie umiera człowiek z kilku powszechnie znanych powodów". Wypadki drogowe pochłaniają 1 mln 270 tys. ofiar rocznie, stanowiąc 2,2 proc. zgonów.
Jak czytamy, najprostszym i najczęściej stosowanym kryterium podziału jest stopień zamożności, a więc dochód narodowy brutto na osobę określony przez Bank Światowy. Okazuje się, że najczęstszą przyczyną śmierci w krajach ubogich są choroby zakaźne związane z niedostatkiem, a w krajach najbogatszych choroby układu krążenia związane ze złym stylem życia. "Jeśli weźmiemy pod uwagę 1000 zmarłych na świecie, to okaże się, że 138 z nich umarło w krajach najbogatszych, 415 w państwach o przeciętnym dochodzie narodowym, a 447 w najbiedniejszych". Polska ma taką strukturę przyczyn zgonów jak państwa najbogatsze. Na 100 tys. ludności w Polsce umiera 1139 mężczyzn (w Europie – 1236, ale w krajach byłej „szesnastki” UE – 792);t en sam wskaźnik dla kobiet wynosi w Polsce 635, w Europie 671, ale dla krajów zachodnich – 488.
Co czwarte dziecko trafiające dom"klasy wstępnej" nie umie obyć się bez pieluch.
Mężczyzna miał w czwartek usłyszeć wyrok w sprawie dotyczącej podżegania do nienawiści.
Decyzja obnażyła "pogardę dla człowieczeństwa i prawa międzynarodowego".
Według szacunków jednego z członków załogi w katastrofie mogło zginąć niemal 10 tys. osób.