Z drugiego do trzeciego stopnia wzrosło zagrożenie lawinowe w Tatrach. Po intensywnych opadach śniegu grubość pokrywy śnieżnej na Kasprowym Wierchu wynosiła w poniedziałek rano 93 cm - poinformował PAP dyżurny Wysokogórskiego Obserwatorium Meteorologicznego.
Trzeci, w pięciostopniowej rosnącej skali, stopień zagrożenia lawinowego oznacza, że zagrożenie jest znaczne. Na wielu stromych stokach pokrywa śnieżna jest utrwalona umiarkowanie lub słabo. W takich miejscach lawinę może wyzwolić już pojedynczy człowiek. Możliwe jest także samorzutne schodzenie średnich, a niekiedy dużych lawin.
W niedzielę po południa lawina śnieżna, która zeszła z Pośredniego Goryczkowego Wierchu do Świńskiego Kotła, porwała dwójkę turystów. Jeden z nich zdołał samodzielnie wydostać się spod śniegu, drugi nie przeżył wypadku. Ratownicy dotarli do zasypanego po blisko pięciu godzinach po zejściu lawiny.
W Tatrach warunki do uprawiania turystyki są niekorzystne. Szlaki są przysypane świeżym śniegiem, miejscami utworzyły się duże zaspy. Dodatkowym utrudnieniem w wyższych partiach jest silny wiatr i padający śnieg, które powodują zamiecie i zawieje śnieżne, ograniczające w znacznym stopniu widzialność. Wybierając się w wyższe partie Tatr, należy być wyposażonym w sprzęt zimowy jak raki, czekan i rakiety śnieżne, które mogą okazać się niezbędne.
W Zakopanem leży około 20 cm śniegu, a termometry wskazują 1 stopień mrozu. Wciąż pada śnieg.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.