Do Benedykta XVI docierał ocenzurowany przegląd prasy bez części artykułów o zmuszonym do dymisji w rezultacie skandalu szefie dziennika "Avvenire" - podało we wtorek "Corriere della Sera". Współpracownicy papieża poprosili sekretariat stanu o pełny przegląd.
Według mediolańskiej gazety w papieskim apartamencie zorientowano się, że przygotowywany codziennie dla Benedykta XVI przez watykański sekretariat stanu przegląd włoskiej prasy nie był kompletny. Brakowało w nim bowiem polemicznych publikacji na temat sprawy byłego redaktora naczelnego dziennika włoskiego episkopatu Dino Boffo, zmuszonego do dymisji we wrześniu zeszłego roku.
Boffo ustąpił, gdy "Il Giornale" podało, że miał sprawę sądową, dotyczącą telefonicznego molestowania na tle seksualnym. Dopiero niedawno szef tej gazety Vittorio Feltri ujawnił, że informacje na temat Boffo otrzymał od "osobistości z Watykanu". W tym kontekście włoska prasa wskazywała nawet redaktora naczelnego watykańskiego dziennika "L'Osservatore Romano" Giovanniego Marię Viana, który według tych medialnych spekulacji miał działać z inspiracji sekretarza stanu kardynała Tarcisio Bertone.
"Corriere della Sera" podało, że osobisty sekretarz Benedykta XVI ksiądz Georg Gaenswein, który otrzymuje przegląd prasy, by następnie przekazać go papieżowi, poprosił rzecznika Watykanu księdza Federico Lombardiego o pełny przegląd prasy.
"Czy to cenzura, roztropność czy następny spisek? - zastanawia się dziennik. Cytowany na jego łamach ks. Lombardi zapewnił: "To oczywiste, że papież wie, co się dzieje i jest poinformowany o tym, jaka jest rzeczywistość".
Mediolańska gazeta konstatuje, że sprawa niekompletnych przeglądów prasy rozbudziła podejrzenia o "pęknięciach między kanałami instytucjonalnymi" w Watykanie.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.