Smakowita pomoc

- W tym budynku wsparcie znajdą osoby ubogie, chore, bezdomne i niepełnosprawne. Został on przekazany wspólnocie przez parafię Mariacką, ale wymaga gruntownego odnowienia. Czujemy jednak, że stanowi potencjał, którego nie można zmarnować - opowiada Anna Niezgoda, współorganizatorka kwesty.

Jak dodaje, założycielkę wspólnoty Chleb Życia - siostrę Małgorzatę Chmielewską - studenci poznali osobiście, dlatego też nie mogli pozostać obojętni na to, jak stara się przywrócić osoby z tzw. marginesu społeczeństwa do normalnego funkcjonowania.

Akcja zorganizowana przez grupę charytatywną "Szpunt" z Duszpasterstwa Akademickiego "Beczka", przemieniła więc na jeden dzień krużganki krakowskiego klasztoru dominikanów w wielkie stoisko, na którym każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Nie brakowało pachnących ciast, interesujących książek czy też pięknych ozdób świątecznych.

Odwiedzający kiermasz podkreślali, że taka forma zbiórki niewątpliwie przyciąga. - Pomagając, nie tylko wrzucasz datek, ale możesz w radosnym gronie zjeść ciastko czy porozmawiać o ciekawej lekturze. To bardzo cieszy, że przy okazji wspiera się tak szlachetną inicjatywę - przyznała Gabriela.

- To wydarzenie wyjątkowo łączy. Z jednej strony są osoby, które pieką ciasta czy oddają swoje książki, a z drugiej - ludzie dobrej woli, którzy, ofiarując pieniądze, sami też otrzymują coś w zamian. To dobry pomysł - dodał Mariusz.

Wspierający mogli także wypić dobrą kawę czy zjeść gofra w specjalnie przygotowanej kawiarence. Odbyły się również pokazy chemiczne, panel dyskusyjny o działalności charytatywnej z udziałem przedstawicieli Dzieła Pomocy św. Ojca Pio oraz wspólnoty Sant'Egidio, a także licytacje. Zaprezentowano też spektakle teatralne, które przygotowała grupa "Karton" z dominikańskiego duszpasterstwa.

Kiermasz charytatywnej grupy "Beczki" organizowany jest w Krakowie dwa razy w roku - przed Wielkanocą i Bożym Narodzeniem. Dzięki dotychczasowym akcjom udało się np. zbudować studnię w Sudanie czy kupić rentgen dla szpitala w Ugandzie. Wydarzenie ma w przyszłości zostać rozpowszechnione w pozostałych dominikańskich ośrodkach akademickich w Polsce.