Kamil Stoch uzyskał 130,5 m i był zdecydowanie najlepszy na pierwszym treningu na Bergisel w Innsbrucku, gdzie w czwartek odbędzie się trzeci konkurs narciarskiego Turniej Czterech Skoczni. Tuż za liderem imprezy na jej półmetku uplasował się Stefan Hula - 127,5.
Czwartą pozycję z wynikiem 121 m, ale przy niekorzystnym wietrze, zajął drugi w klasyfikacji generalnej 66. edycji TCS i prowadzący w Pucharze Świata Niemiec Richard Freitag.
Dobrze spisali się także pozostali podopieczni trenera Stefana Horngachera, w tym debiutujący w zawodach tej rangi 17-letni Tomasz Pilch. Siostrzeniec Adama Małysza, który dobrze spisywał się w Pucharze Kontynentalnym, osiągnął 118,5 m i został sklasyfikowany na 20. pozycji. Podobnie jak 23. Jakub Wolny, który uzyskał 116,5 m, Pilch skakał z wyższego rozbiegu niż pozostali biało-czerwoni.
Siódmą lokatę zajął trzeci po dwóch konkursach TCS Dawid Kubacki - 125,0 m, 16. był Maciej Kot - 117,5, a tuż za nim uplasował się Piotr Żyła po próbie na 122 m.
Pierwszy trening rozpoczął się z półgodzinnym opóźnieniem ze względu na silny wiatr. Na godz. 14 zaplanowano kwalifikacje do czwartkowego konkursu.
W dwóch zawodach niemieckiej części TCS - w Oberstdorfie i Garmisch-Partenkirchen - triumfował Stoch, który na półmetku rywalizacji wyprzedza dwukrotnie drugiego Freitaga o 11,8 pkt. Podwójny mistrz olimpijski z Soczi wygrał prestiżową imprezę także w poprzednim sezonie.
Seria takich rakiet ma mieć moc uderzeniow zblliżoną do pocisków jądrowych.
Przewodniczący partii Razem Adrian Zandberg o dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu.
Załoga chińskiego statku Yi Peng 3 podejrzana jest o celowe przecięcie kabli telekomunikacyjnych.
40-dniowy post, zwany filipowym, jest dłuższy od adwentu u katolików.