Do 130 kilometrów na godzinę osiąga wiatr halny wiejący w niedzielę w Tatrach.
Jak powiedział PAP komendant zakopiańskiej straży pożarnej, Andrzej Kowalcze, silny wiatr uszkodził główną linię energetyczną w Zakopanem, gdzie znaczna część mieszkańców została pozbawiona prądu.
"W Zakopanem strażacy interweniowali kilka razy m.in. uwalniali ludzi z wind, które zatrzymały się w wyniku awarii prądu" - dodał Kowalcze.
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.