O ponownym rozpoczęciu procesu beatyfikacyjnego katolickiego szlachcica, Ukona Takayamy (1552-1615), zdecydował episkopat Japonii. W Tokio zakończyła się sesja plenarna konferencji biskupów poświęcona kandydatowi na ołtarze z przełomu XVI i XVII wieku.
Po drugiej wojnie światowej już raz rozpoczęto proces beatyfikacyjny Takayamy, jednak wtedy potraktowano go jako wyznawcę. Teraz natomiast skupiono się bardziej na jego męczeństwie. Japończyk był zaangażowanym chrześcijaninem i odważnym misjonarzem w młodziutkim Kościele Kraju Kwitnącej Wiśni. Działał w okresie prześladowań japońskich wyznawców Chrystusa, z których tysiące poniosło śmierć męczeńską. Narażając się szogunowi, Takayama został wydalony z ojczyzny. Po dotarciu na Filipiny w wyniku choroby niedługo zmarł.
Japońska konferencja biskupów wybrała też nowego przewodniczącego episkopatu, został nim jezuita Jun Ikenaga, dotychczasowy arcybiskup Osaki. 72–letni hierarcha funkcję tę będzie sprawować przez najbliższe trzy lata począwszy od czerwca.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.
Owijają się wokół nich i wpływają niekorzystnie na ich działanie.