W Radomyślu nad Sanem odbył się Jubileusz Misji w ramach obchodzonej 200. rocznicy powstania Diecezji Sandomierskiej.
Podczas wspólnego spotkania dziękowano za posługę wielu misjonarzy w historii diecezji, modlono się za kapłanów, osoby zakonne i świeckie aktualnie posługujące na misjach oraz o nowe powołania misyjne.
Na Jubileusz Misji przybyły z całej diecezji dziecięce i młodzieżowe grupy kolędników misyjnych, które w okresie bożonarodzeniowym przedstawiały jasełka oraz kwestowały na rzecz misjonarzy.
W jubileuszowym spotkaniu wziął udział bp Krzysztof Nitkiewicz, bo senior Edward Frankowski oraz zaproszony gość, bp Jan Piotrowski, ordynariusz kielecki, który wiele lat posługiwał na misjach.
Misyjne spotkanie rozpoczął koncert kolęd w wykonaniu chóru młodzieży z Ukrainy, która uczy się w tarnobrzeskich szkołach średnich.
Wspólnej Mszy św. przewodniczył bp Jan Piotrowski z udziałem bp. K. Nitkiewicza i bp. E. Frankowskiego, kapłanów, którzy pracowali na misjach oraz duszpasterzy przybyłych z grupami misyjnymi.
Witając przybyłych, bp Nitkiewicz powiedział, że przynależność do Kościoła lokalnego, do jakiejś konkretnej parafii, czy wspólnoty nie oznacza zwolnienia z obowiązku troszczenia się o potrzeby Kościoła Powszechnego i wszystkich ludzi, którzy nie znają jeszcze Chrystusa.
- Symbolem tego uniwersalnego posłania jest nasz dzisiejszy gość i główny celebrans podobnie, jak wielu misjonarzy, jakich wydał Kościół Sandomierski. Dziękujemy za nich Bogu i prosimy o nowe powołania misyjne - podkreślał bp K. Nitkiewicz.
Liturgię swoim śpiewem upiększył chór z Ukrainy oraz chór dziecięco-młodzieżowy z Majdanu Królewskiego.
W homilii bp Jan Piotrowski przyznał, że podczas 200-letniej historii diecezji sandomierskiej wspólnota Kościoła lokalnego rozrastała się jak ewangeliczne ziarenko gorczycy włączając się w wielkie dzieło misyjne.
- Czas misji się nie zakończył i wciąż widać ich nowe horyzonty, a na mocy sakramentu chrztu św. wszyscy jesteśmy misjonarzami (por. RMis 77). Co więcej, każdy, kto prawdziwie spotkał Chrystusa nie może Go zatrzymać dla siebie, ale winien się Nim dzielić z innymi (por. NMI 40). Zatem w każdym chrześcijaninie jest ogromny potencjał misyjny. Jest on w ojcu i matce, a nawet w dzieciach i dojrzałych pokoleniach. Tylko ze środowiska, które żyje głęboką wiarą narodzą się nowe powołania kapłańskie zakonne i misyjne - przekonywał bp J. Piotrowski.
Biskup przywołał postaci wielkich misjonarzy, którzy wyszli z ziemi sandomierskiej między innymi ks. kard. Adama Kozłowieckiego i ks. Marcelego Prawicę.
- Napełnieni Duchem Świętym pozwólcie, aby Duch Pocieszyciel i Duch Prawdy prowadził was dobrymi drogami życia, gdzie świadectwo wiary ozdobicie czynami miłosierdzia, modlitwy i życia sakramentalnego w waszych rodzinach i parafiach. Dziś na drogach zbawienia Bóg potrzebuje człowieka tak, jak potrzebował Maryi i apostołów. Potrzebuje was Kościół wspólnota wiary, która swoim świadectwem mówi światu, że Bóg jest miłością - mówił do zebranych bp Jan Piotrowski.
Po Mszy św. w auli Domu Rekolekcyjnego „Augustianum” odbyła się telekonferencja z misjonarkami świeckimi, które aktualnie posługują w wiosce dziecięcej w Gulu w Ugandzie.
Następnie kolędnicy misyjni wyruszyli w kolorowym Marszu ewangelizacyjnym, śpiewając kolędy.
Obecnie na misjach z Diecezji Sandomierskiej posługuje 11 kapłanów i 2 osoby świeckie. Na wielu placówkach misyjnych pracują także osoby zakonne, które pochodzą z terenu diecezji.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.