Kreml obniżył rangę zapowiedzianej na piątek pierwszej wizyty nowego prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza w Rosji z oficjalnej na roboczą - informuje w środę dziennik "Wiedomosti".
Rosyjska gazeta podaje, że jest to odpowiedź na decyzję Janukowycza, by w pierwszą podróż zagraniczną po objęciu urzędu udać się do Brukseli, a nie do Moskwy.
"Wiedomosti" przekazują też, że strona rosyjska dała do zrozumienia prezydentowi Ukrainy, że jeśli podczas pobytu w Brukseli spotka się także z szefami NATO, to jego wizyta w Rosji w ogóle zostanie przeniesiona na inny termin.
Według dziennika, o negatywnej reakcji Moskwy na podróż Janukowycza do Brukseli poinformowali obecni na jego inauguracji w Kijowie wysłannicy Kremla - szef Administracji Prezydenta Federacji Rosyjskiej Siergiej Naryszkin i przewodniczący Dumy Państwowej, izby niższej parlamentu Rosji, Borys Gryzłow.
"Wiedomosti" zauważają, że pierwotnie planowano, iż Janukowycz pojedzie najpierw do Moskwy, a dopiero potem do Brukseli.
Gazeta zaznacza, że status wizyty ukraińskiego przywódcy w Rosji może jeszcze zostać zmieniony - ostateczna decyzja w tej sprawie należy do prezydenta Dmitrija Miedwiediewa.
W Brukseli Janukowycz odwiedził instytucje unijne, rozmawiał z Jerzym Buzkiem, Hermanem Van Rompuyem, Catherine Ashton i Jose Barroso.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.