Lech Kaczyński powiedział w środę PAP, że czeka do kongresu PiS z decyzją o starcie w wyborach prezydenckich. Zaznaczył, że nie będzie na tym kongresie, gdyż - jak podkreślił - musiałby być też na kongresach innych ugrupowań parlamentarnych.
"Jeszcze na razie nie było kongresu, on podejmie odpowiednie uchwały, wtedy ja się do nich ustosunkuję" - powiedział PAP Lech Kaczyński, pytany kiedy ogłosi swoją decyzję o kandydowaniu w wyborach prezydenckich.
"Wyrażam jedynie nadzieję, że (kongres) podejmie takie uchwały, ja się do tych uchwał ustosunkuję" - dodał prezydent.
Dopytywany, czy z ogłoszeniem swojej decyzji o starcie w wyborach będzie czekał do maja, powiedział: "Zobaczymy. W każdym razie na pewno do kongresu". "Naprawdę w tej chwili powtarzam, wychodzenie na środek ulicy i twierdzenie, że będę kandydował nie byłoby szczególnie poważne" - zaznaczył prezydent.
Na kongresie PiS Lecha Kaczyńskiego nie będzie. "Oczywiście wywodzę się z PiS, kiedyś nawet nominalnie byłem prezesem tej partii, przed laty krótki czas, natomiast uważam, że gdybym był na kongresie PiS, to musiałbym być przynajmniej na kongresie czterech partii, znaczy tych wszystkich, które są reprezentowane w parlamencie" - podkreślał prezydent.
Kongres PiS zbiera się w najbliższy weekend w Poznaniu.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.