Dla wielu polskich żołnierzy koniec wojny nie był początkiem wolności. Reżim komunistyczny po 1945 r. zgotował im piekło. Historie bohaterów tamtych lat prezentują historycy IPN w specjalnym dodatku do „Gościa Niedzielnego”.
Niemiecka i sowiecka agresja w 1939 roku była końcem polskiej niepodległości. Tysiące żołnierzy nie złożyło jednak broni. Przez kolejne lata walczyli w obronie suwerenności.
Dla wielu z nich koniec wojny nie był początkiem wolności. Okupację zastąpił reżim totalitarny. W lasach, bunkrach, ziemiankach snuli plany zrzucenia obcego jarzma. Gdy nadzieja ostatecznie prysła, niektórzy chcieli wrócić do jawnego życia. Inni, w obliczu narastających represji, liczyli już tylko na honorową śmierć. Historie bohaterów tamtych czasów prezentuje wspólnie z Instytutem Pamięci Narodowej tygodnik „Gość Niedzielny”.
Rozstrzelanie przywódcy IV Zarządu Głównego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość” – prezesa Win ppłk Łukasza Cieplińskiego („Pług”, „Ludwik”) i jego najbliższych współpracowników, historię bohaterskiego płk. Franciszka Niepokólczyckiego, który nie tylko został ułaskawiony, ale także mógł otrzymać od komunistów order Virtuti Militari oraz krzyż grunwaldzki, a jednak nie poszedł na kompromis, wybierając śmierć i wiele innych historii opisują historycy IPN. Wśród autorów jest m.in. Janusz Kurtyka.
Z kolei Andrzej Grajewski, kierownik działu „Polska i świat” tygodnika „Gość Niedzielny” komentuje poczynania Iwana Sierowa, który miał ogromny wkład w rozbicie struktur AK i Polskiego Państwa Podziemnego.
Więcej fascynujących szczegółów znaleźć można w dodatku przygotowanym wspólnie przez Instytut Pamięci Narodowej i redakcję „Gościa Niedzielnego” w zeszycie zatytułowanym „Żołnierze wolnej Polski” - dodatku specjalnym do „Gościa Niedzielnego”. Cena tygodnika z dodatkiem wynosi 4 zł.
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.