„Pragnę wyrazić moją bliskość i solidarność z tymi, którzy w tych trudnych chwilach szczególnie są przepełnieni bólem” - czytamy w telegramie, który po wypadku autobusu w Peru w imieniu Papieża wystosował Sekretarz Stanu.
Papieskie kondolencje zostały skierowane na ręce abpa Javiera Augusto del Río Alba, metropolity Arequipy.
Kard. Pietro Parolin zapewnił, że Ojciec Święty powierza Bożemu miłosierdziu wszystkie ofiary, rannych i ich rodziny, a za macierzyńskim wstawiennictwem Matki Bożej udziela apostolskiego błogosławieństwa, jako znak chrześcijańskiej nadziei w zmartwychwstanie Pana.
Do wypadku autobusu, w którym zginęło ponad 30 osób, doszło w środę na peruwiańskim odcinku Autostrady Panamerykańskiej. Pojazd, jadący do miasta Arequipa na południu Peru, spadł w przepaść. Przyczyna zdarzenia jest nieznana.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.