Charakterystyczny dźwięk śmigłowca odbijający się od tatrzańskich turni zwykle oznacza jedno: ktoś w górach potrzebuje pomocy. W ciągu kilku minut tę pomoc otrzyma.
Wbazie Sokoła – śmigłowca Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego – panuje spokój. Dziś nie ma akcji, nikt nie wzywa w górach pomocy, więc jest czas na kawę. W bazie jest co najmniej sześć osób – kierownik dyżuru, dwóch pilotów, mechanik oraz dwóch ratowników nazywanych „dołowymi”. To oni w terenie opuszczają pokład śmigłowca i na miejscu udzielają pomocy i pomagają wciągnąć poszkodowanego na pokład śmigłowca. Zaglądają też znajomi, byli ratownicy, piloci.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.