Wyrazy solidarności i bólu przekazał kard. Stanisław Dziwisz w liście skierowanym na ręce Prezesa Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Krakowie Tadeusza Jakubowicza na wieść o profanacji Pomnika Pamięci Żydów zgładzonych w Płaszowie.
W sobotę, w przeddzień Marszu Pamięci, nieznani sprawcy czerwoną farbą wymalowali na obelisku m.in. swastyki i obraźliwe hasła "Jude raus" i "Hitler good".
W liście skierowanym do Prezesa Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Krakowie Tadeusza Jakubowicza kard. Stanisław Dziwisz napisał, że wieść o barbarzyńskiej profanacji pomnika upamiętniającego zagładę krakowskich Żydów przyjął z bólem. „W imieniu Kościoła krakowskiego wyrażam oburzenie i potępienie tego aktu wandalizmu skierowanego przeciwko Wspólnocie Wyznaniowej Żydowskiej, utrzymującej słuszną pamięć o tych, którzy w sposób bestialski zostali zamordowani przez nazistów. Pamięć tę chrześcijanie, w tym Kościół krakowski, szanują i podtrzymują” – podkreślił metropolita krakowski. „Jest ona nawiązaniem do dobrego współżycia wszystkich obywateli Rzeczypospolitej Polskiej, niezależnie od wyznania” – dodał. Hierarcha zapewnił o swojej solidarności ze wszystkimi, których dotknęła profanacja pomnika.
W sobotę policja otrzymała zgłoszenie, że nieznani sprawcy czerwoną farbą wymalowali na obelisku m.in. swastyki i obraźliwe hasła "Jude raus" i "Hitler good". Obraźliwe napisy udało się usunąć przed odbywającym się w niedzielę Marszem Pamięci, organizowanym co roku w rocznicę likwidacji krakowskiego getta. Jego uczestnicy pokonują ok. 4-kilometrową trasę z Placu Bohaterów Getta do byłego obozu w Płaszowie. Tę samą trasę pokonali 13 i 14 marca 1943 roku krakowscy Żydzi.
W nocy z 13 na 14 marca 1943 roku na ulicach getta zginęło około tysiąca osób, a wszyscy zdolni do pracy zostali przeniesieni do obozu w Płaszowie. Było to miejsce zagłady Żydów i Romów, okresowo przebywali tam także Polacy i przedstawiciele innych narodowości. Losy więźniów Płaszowa były tematem filmu Stevena Spielberga "Lista Schindlera".
Obchody rocznicy likwidacji krakowskiego getta odbywają się pod honorowym patronatem wojewody, marszałka województwa i prezydenta miasta oraz prezesa Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Krakowie.
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.