Wojna w Syrii to konflikt międzynarodowy, a ONZ robi zbyt mało, aby go rozwiązać – uważa nuncjusz apostolski w tym kraju.
Niestety, droga do pozytywnego rozwiązania kryzysu w Syrii ciągle wiedzie pod górę – stwierdził kard. Mario Zenari. Jego zdaniem przyczyną takiego stanu rzeczy jest fakt, iż nie jest to już wojna między Syryjczykami, ale przez ostatnie 7 lat włączyły się w nią różne światowe mocarstwa. Niestety sytuacja rozwija się w złym kierunku, zbyt wiele interesów regionalnych i międzynarodowych jest w nią zamieszanych.
Nuncjusz apostolski w Syrii dodał, że z roku na rok sytuacja coraz bardziej się komplikuje, brak pokory i granic w podejmowanych działaniach. Nie wiadomo, jak zakończy się ta tragiczna batalia. Wyraził również ubolewanie z powodu podziałów wewnątrz Rady Bezpieczeństwa ONZ, która w tej kwestii mogłaby zrobić zdecydowanie dużo więcej.
„Chciałbym, abyście po powrocie do Peru przynieśli tym ziemiom radość i moc Ewangelii.”
W wydarzeniu wezmą udział setki tysięcy młodych z całego świata.
"Przez lata zbudowaliśmy relacje i dziś uczestnicy Pol’and’Rock nas szukają".
Poinformował o tym w niedzielę sekretarz stanu USA Marco Rubio.