W Hiszpanii we wspomnienie Matki Bożej Szkaplerznej przypada Dzień Ludzi Morza.
W tym roku dzień ten obchodzony jest pod hasłem „Ludzie morza domagają się naszej uwagi”. Zgodnie z tradycją do portu przybija statek, na którym jest figura Matki Bożej. Wieczorem na ulice wyjdą barwne procesje. W hiszpańskich portach panuje dziś odświętny nastrój. Statki, kutry i łodzie przystrojone są barwnymi chorągiewkami. Marynarze zapraszają na świeżo upieczone sardynki, których zapach unosi się wszędzie. Matka Boża z Góry Karmel jest patronką ludzi morza i wielu nadmorskich miejscowości. Rano figura Matki Bożej wypływa w morze. Następnie wraca do portu uroczyście witana przez marynarzy i ich rodziny. Figura umieszczana jest w specjalnej kaplicy, którą przez cały dzień odwiedzają wierni. Natomiast wieczorem po Mszy odbywa się uroczysta i barwna procesja. Zwykle kończy ją wzruszający hymn „Salve marinera” i pokaz sztucznych ogni.
W specjalnym liście biskupi podkreślają trudności, jakie przeżywają ludzie morza. Oprócz rozłąki z rodziną dochodzą m.in. problemy sprawiedliwego wynagrodzenia, godnych warunków pracy i bezpieczeństwa. „Kościół patrzy z troską na te rzeczywistości i pragnie być blisko, czego przykładem mogą parafie. Ludzie morza domagają się naszej uwagi” – podkreślają hiszpańscy biskupi.
W coraz bardziej powiązanym świecie jesteśmy wezwani do bycia budowniczymi pokoju.
Liczba ofiar śmiertelnych w całej Azji Południowo-Wschodniej przekroczyła już 1000.
A gdyby chodziło o, jak jest w niektórych krajach UE, legalizację narkotyków?
Czy faktycznie akcja ta jest wyrazem "paniki, a nie ochrony"?
Były ambasador Niemiec Rolf Nikel przed polsko-niemieckimi konsultacjami międzyrządowymi.
USA tracą wolę obrony Europy, a Rosja jest "na drodze do zwycięstwa".
Władze zaapelowały o międzynarodową pomoc dla ok. 830 tys. wewnętrznie przesiedlonych.