Spór o najsłynniejszą polską kolejkę rozstrzygnie sąd, nie widać jednak szans na jego szybkie zakończenie. Jak dowiedziała się "Rz", dopiero w styczniu 2019 r. odbędzie się posiedzenie dotyczące wniosku o potwierdzenie służebności gruntów - pisze w poniedziałek "Rzeczpospolita".
"Z kolei w sprawie wytoczonej przez Tatrzański Park Narodowy nie ma jeszcze wyznaczonego terminu. Wcześniej, bo w pierwszej połowie listopada, kolejka będzie wyłączona z ruchu - jednak nie ze względu na konflikt, lecz remont" - informuje dziennik.
Jak podaje gazeta, "awantura wybuchła w styczniu, gdy TPN nakazał Polskim Kolejom Linowym w ciągu kilku dni rozebrać kolejkę. Po przerzucaniu się przez strony sporu argumentami w mediach oraz próbach mediacji sprawa trafiła do sądu".
Jak potwierdziła "Rzeczpospolita" w PKL, demontaż kolejki nie jest planowany. "Natomiast jesienią (od 5 do 14 listopada) można się spodziewać przerwy technicznej, ale nie ma ona związku ze sporem w TPN. Tego typu remonty pomiędzy sezonem letnim a zimowym będą przechodziły wszystkie kluczowe obiekty turystyczne" - pisze dziennik.
"Nasz wniosek dotyczy zaniechania naruszeń przez PKL, czyli korzystania przez tę firmę bez tytułu prawnego z działek TPN, nad którymi biegnie infrastruktura kolei linowej. Strony wymieniają się pismami procesowymi, przywołując kolejne argumenty na poparcie swoich racji" - cytuje "Rz" Szymona Ziobrowskiego, dyrektora Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Rosja będzie stanowić długoterminowe zagrożenie dla Europy nawet po zawarciu porozumienia.
Ten plan pokojowy może nie zmniejszyć., ale zwiększyć zagrożenie dla Europy.
Do badania statusu sędziego nie można stosować przepisu z Kpc ws ustalenia stosunku prawnego
Człowiek wykształcony, otwarty, we krwi ma wszystko to, co związane z Krakowem.