Reklama

Dwudniowa odyseja Merkel

Kanclerz Niemiec Angela Merkel, która z powodu chmury pyłu wulkanicznego miała problemy z powrotem z wizyty w USA, dojechała w niedzielę po południu do Berlina - poinformował rzecznik niemieckiego rządu.

Reklama

Szefowa niemieckiego rządu miała wrócić z San Francisco już w piątek po południu, jednak jej samolot skierowano do Lizbony; niemieckie lotniska od piątku są zamknięte, jak większość portów lotniczych w Europie.

W sobotę Merkel poleciała do Rzymu, zaś stamtąd samochodem udała się do Bolzano w południowym Tyrolu, gdzie delegacja przenocowała. Dopiero w niedzielę samochodami i autobusem dotarła do Berlina.

Odległość Rzymu do stolicy Niemiec wynosi ok. 1500 km.

Jak relacjonowały niemieckie media, podróż z Włoch też nie była wolna od przygód. Na autostradzie niedaleko Florencji w autokarze, wiozących towarzyszącą Merkel delegację i dziennikarzy pękła opona. Cały konwój zatrzymał się, lecz po chwili limuzyna z Merkel odjechała nie czekając na resztę.

Z powodu problemów z powrotem niemiecka kanclerz musiała odwołać swój udział w niedzielnych uroczystościach pogrzebowych w Krakowie tragicznie zmarłych prezydenta Lecha Kaczyńskiego i jego żony Marii.

Również minister obrony Niemiec Karl-Theodor zu Guttenberg, który w drodze z Afganistanu utknął w Stambule, przyjechał już do Niemiec samochodem. Musiał pokonać ponad 2000 km.

Anna Widzyk (PAP)

awi/ ap/

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
0°C Czwartek
rano
2°C Czwartek
dzień
3°C Czwartek
wieczór
0°C Piątek
noc
wiecej »

Reklama