Ulubiony gatunek literacki świętych?
I znowu odezwał się we mnie literaturoznawca. Tym razem za sprawą espritowej nowości, noszącej tytuł „Kwiatki brata Cosima”.
Czytam i czytam te dowcipne historie, perełki, pobożne anegdoty, dające i do myślenia i do wierzenia opowieści z życia wzięte, ale wciąż gdzieś tam, z tyłu głowy, czai się pytanie – czym właściwie są kwiatki? Czy można je jakoś inaczej (konkretniej) nazwać? Zdefiniować? Zamknąć w gatunkowe ramy?
Najsłynniejsze kwiatki (po włosku fioretti), to rzecz jasna „Kwiatki św. Franciszka” – arcydzieło średniowiecznej poezji, o którym Leopold Staff pisał, iż są „pociechą i nadzieją. Uczą wiary w miłość i dobroć serca ludzkiego”. Ale przecież swoich kwiatków w formie książkowych (a może raczej tomikowych?) publikacji doczekali się także poszczególni papieże (Jan Paweł II, Jan XXIII, Benedykt XVI), święci i błogosławieni (Klara, Imelda, o. Pio), a nawet ojciec Leon, czy właśnie brat Cosima – włoski, franciszkański tercjarz, który doświadczył mistycznych objawień Maryi w Scoglio.
Będę musiał kiedyś porządniej przyjrzeć się temu zagadnieniu, napisać o tym jakiś dłuższy tekst (notatki już są), teraz jednak wczytuję się w „Kwiatki brata Cosima”, które spisał, zredagował i skomentował ks. Rococo Spagnolo. To nazwisko także musi tutaj paść, bo jego puenty, refleksje i zamyślenia są przecież równie ważne, jak to, co przytrafiało się bratu Cosimo.
To właśnie ks. Spagnolo zestawia poszczególne zdarzenia ze Scoglio z różnymi biblijnymi historiami, porównuje je ze sobą, dostrzega podobieństwa (często także z żywotami świętych). A że ma wielki, literacki talent, to i czyta się to wszystko z ogromną przyjemnością. Oto jak opisuje Scoglio:
„to miejsce, które każdy powinien odwiedzić przynajmniej raz w życiu. Zachwyca swoją dziką atmosferą. Uboga, jałowa dolina, bez uciążliwego hałasu, smagana jedynie wiatrem. Surowy krajobraz w śródziemnomorskich barwach (…) miejsce święte. Idealne do medytacji nad chrześcijańskim sensem życia, nad bliskością i otwarciem na innych, aby otrzymać pocieszenie, aby odkryć logikę daru, którym możemy się dzielić.
Tutaj każdy, otoczony światłem i pięknem może oddychać czystą atmosferą Ewangelii. Każdy może poczuć się zanurzony w rzece łaski i miłosierdzia, która wylewa się na pielgrzymów. Bóg ‘pragnie, by wszyscy ludzie zostali zbawieni i doszli do poznania prawdy’ (1 Tm 2,4). Jego myśli są nieprzeniknione. W najmniej spodziewanych chwilach stawia na naszej drodze proroków nadziei, zdolnych do udzielania światła, które uzdrowi ślepotę. W Scoglio można się zanurzyć w tym świetle”.
Także „Kwiatki brata Cosima” pełne są tego światła, więc gorąco zachęcam do ich lektury, a Panu Bartłomiejowi, który wygrał tę książką w naszym konkursie, serdecznie gratuluję (nagrodę prześlemy pocztą).
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Zgodnie z planami MS, za taki czyn nadal groziłaby grzywna lub ograniczenie wolności.
Wciąż aktualne pozostaje stanowisko Trybunału, że Konwencja nie przyznaje „prawa do aborcji”.
Wciąż aktualne pozostaje stanowisko Trybunału, że Konwencja nie przyznaje „prawa do aborcji”.
Szymon Hołownia wybrany z kolei został wicemarszałkiem Sejmu.
Polskie służby mają wszystkie dane tych osób i ich wizerunki.
Rosyjskie służby chcą rozchwiać społeczeństwo, chcą nas wystraszyć.
Mówi Dani Dajan, przewodniczący Instytutu Pamięci Męczenników i Bohaterów Holokaustu Yad Vashem.