Uroczystości jubileuszowe 40-lecia sakry biskupa Albina Małysiaka rozpoczną się 16 maja w Krakowie
Biskup Albin Małysiak, najstarszy hierarcha w Polsce i jedyny biskup odznaczony tytułem „Sprawiedliwy wśród narodów”, przyjął sakrę biskupią z rąk kard. Karola Wojtyły 5 kwietnia 1970 r. Mszę św. dziękczynną za 40-lecie posługi biskupiej i wieczór jubileuszowy zaplanowano na 16 i 17 kwietnia. Z racji żałoby narodowej, termin przesunięto o miesiąc.
W katedrze na Wawelu w niedzielę, 16 maja, kard. Stanisław Dziwisz będzie przewodniczył o godz. 17.30 Mszy św., która rozpocznie uroczystości jubileuszowe. Oprawę artystyczną przygotowali krakowscy aktorzy i śpiewacy oraz Chór Mariański.
Dzień później, 17 maja o godz. 18.00 w Teatrze im. Juliusza Słowackiego w Krakowie odbędzie się wieczór jubileuszowy. W jego trakcie zostanie zaprezentowany film „Z wiarą na głęboką wodę” o bp. Małysiaku, a także wywiad-rzeka „Droga przez stulecie”, który z Jubilatem przeprowadził Adam Suwart.
Organizatorami jubileuszu są m.in. duszpasterstwo artystów, Śródmiejski Ośrodek Kultury i Fundacja Pomocy Artystom Polskim „Czardasz”.
– Jedną z pierwszych cech Biskupa Albina jest jego żywy patriotyzm, zatroskanie o sprawy Ojczyzny. Umiłowanie tego co polskie, duma z naszej historii i osiągnięć, a także zainteresowania historyczne stoją w pierwszym rzędzie jego życiowego programu – wylicza Marek Mirosławski, sekretarz komitetu organizacyjnego jubileuszu biskupa. Jak wskazuje stąd właśnie działalność duszpasterska bp. Małysiaka w okresie rządów komunistycznych była solą w oku dla ówczesnych władz. – 32 przesłuchania przez przedstawicieli bezpieki, 2 wezwania do więzienia, jedna próba zamachu – to obraz trudu, z jakim przyszło się zmierzyć księdzu Albinowi Małysiakowi. Ufny jednak w Bożą moc i opiekę, nigdy się nie poddawał, przekonany o słuszności przekazywanych wartości i sensie głoszenia Dobrej Nowiny – dodaje Mirosławski.
Styl duszpasterski biskupa Małysiaka przepełnia uśmiech i optymizm. Uwielbia śpiewać pieśni religijne, żołnierskie, ludowe i patriotyczne. Codziennie rano gimnastykuje się. Ma 93 lata i jest najstarszym żyjącym biskupem w Polsce, a przy tym właścicielem najlżejszego pastorału – wykonanego z drewna lipowego.
Biskup Albin Małysiak urodził się w 1917 r. w Koconiu (parafia Ślemień), niedaleko Żywca. Od jedenastego roku życia jest związany ze Zgromadzeniem Księży Misjonarzy św. Wincentego á Paulo. 12 kwietnia 1936 r. złożył śluby wieczyste w Zgromadzeniu, a 1 maja 1941 r. przyjął w Krakowie święcenia kapłańskie z rąk biskupa Stanisława Rosponda. Pracę duszpasterską prowadził w Zembrzycach, Szczawnicy, Tarnowie i przede wszystkim w Krakowie, któremu poświęcił wiele lat swej kapłańskiej i biskupiej posługi.
Wraz z siostrą Bronisławą Wilemską, szarytką, w 1943 r. uratował pięć osób narodowości żydowskiej, za co – jako jedynemu polskiemu biskupowi – instytut Yad Vashem przyznał tytuł „Sprawiedliwy wśród narodów świata”. Do historii przejdzie też ciężka praca, jaką podejmował w Zakładzie Wychowawczym im. Księdza Siemaszki, a także praca w krakowskiej parafii Matki Boskiej z Lourdes koło miasteczka akademickiego, gdzie jako proboszcz rozwinął duszpasterstwo studentów.
14 stycznia 1970 r. został mianowany biskupem pomocniczym krakowskim. Sakry biskupiej udzielił mu 5 kwietnia 1970 r. ówczesny metropolita krakowski, kardynał Karol Wojtyła. Bp Małysiak był wikariuszem generalnym archidiecezji krakowskiej, w Kurii Metropolitalnej nadzorował wydziały katechetyczny, zakonny i gospodarczy. Brał udział w pracach wielu komisji Episkopatu Polski, m.in. przewodniczył Podkomisji ds. Zakonów Klauzurowych i troszczył się o zaangażowanie mediów w dzieło nowej ewangelizacji. Od 1993 r. bp Albin Małysiak przebywa na emeryturze.
W 2005 r. Rada Miasta Krakowa nadała bp. Albinowi Małysiakowi tytuł Honorowego Obywatela Stołeczno-Królewskiego Miasta Krakowa.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.