W szkole średniej w Richmond w amerykańskim stanie Indiana doszło w czwartek rano czasu miejscowego do strzelaniny. Zginął nastoletni napastnik - podała stanowa policja, zapewniając, że w wyniku zdarzenia nie ucierpiał żaden z uczniów. Zamknięto okoliczne szkoły.
Rzecznik policji wskazuje, że napastnik popełnił samobójstwo, kiedy w jego stronę zbliżali się wezwani na miejsce funkcjonariusze.
Szef policji w Richmond Jim Branum podkreślił, że służby zostały wcześniej poinformowane o tym, że w kierunku szkoły zbliża się uzbrojona osoba. Policja przybyła na miejsce w tym samym czasie, co napastnik. Doszło do wymiany ognia.
Policja zapewnia, że sytuacja jest pod kontrolą. Nie wiadomo, czy napastnik był uczniem szkoły, w której doszło do zdarzenia.
Dzięki bardzo sprawnej akcji policji i pracy innych służb samochód został odzyskany.
Polecił również zbadanie osób finansujących działalność ruchu antyfaszystów.
Niezmiennie od wielu lat niemal wszyscy badani deklarują zaufanie do straży pożarnej.
Za jego kandydaturą zagłosowało 83 senatorów, 1 był przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu.