Niemiecka prokuratura w Ingolstadt (Bawaria) poinformowała w piątek, że umorzyła wstępne dochodzenie w sprawie zarzutów wobec byłego biskupa Augsburga Waltera Mixy o molestowanie seksualne nieletnich.
Jak powiedział niemieckiej agencji dpa prokurator Helmut Walter, nie znaleziono dowodów na to, by Mixa dopuścił się nadużyć seksualnych.
W zeszłym tygodniu Benedykt XVI przyjął rezygnację niemieckiego hierarchy, oskarżanego o stosowanie przemocy fizycznej wobec dzieci oraz malwersacje. Dopiero w ostatnich dniach pojawiły się także zarzuty pedofilii, których konsekwencją było wstępne dochodzenie prokuratury w Ingolstadt.
Mixa był w latach 1975-1996 proboszczem w Schrobenhausen w Bawarii. Byli wychowankowie tamtejszego domu dziecka twierdzą, że stosował brutalne metody wychowawcze. Miał również niezgodnie z przeznaczeniem wydawać pieniądze fundacji finansującej dom sierot.
Skandale ciążące nad niemieckim Kościołem katolickim przysłaniają odbywające się w tym tygodniu w Monachium Ekumeniczny Zjazd Kościołów.
Jak relacjonuje w piątek agencja dpa, podczas jednej z dyskusji doszło do incydentu. Pełnomocnik episkopatu Niemiec ds. molestowania biskup Stephan Ackermann został wygwizdany przez przedstawicieli organizacji ofiar pedofilii. "Jestem przerażony przebiegiem tej dyskusji, i to nie tyle jej zakłóceniem, co wypowiedziami na temat (molestowania)" - powiedział Ackermann.
W trakcie debaty jezuita Klaus Mertes, dyrektor berlińskiego kolegium im. Piotra Kanizego, gdzie ujawniono przypadki molestowania dzieci w przeszłości, oraz teolog katolicki Wunibald Mueller zaproponowali wprowadzenie kapłaństwa kobiet w Kościele katolickim oraz zniesienie obowiązku celibatu. Według dpa debacie przysłuchiwało się ok. 6000 osób.
Jest to jego pierwsza wizyta w tym kraju od początku pełnoskalowej agresji rosyjskiej.
"Niech Bóg ma litość dla nas. Niech oświeci sumienia sprawujących władzę".
Siostry ze Wspólnoty Dzieci Łaski Bożej zapraszają na tygodniową kontemplację oblicza Matki Bożej.
Donald Trump przyjął nominację Partii Republikańskiej na urząd głowy państwa
Szlachetna Paczka potrzebuje ponad 10 tys. wolontariuszy do przeprowadzenia akcji w całej Polsce.