Wojewoda śląski ogłosił pogotowie przeciwpowodziowe dla powiatów bielskiego, cieszyńskiego, pszczyńskiego, raciborskiego, wodzisławskiego i żywieckiego oraz w Bielsku Białej - podało w niedzielę centrum zarządzania kryzysowego wojewody.
Zarządzenie w tej sprawie obowiązuje od godziny 22 w sobotę. Decyzja wojewody zapadła w związku z prognozowanymi opadami deszczu i groźbą przekroczenia stanów alarmowych w tych rzekach regionu, gdzie poziom wód systematycznie rośnie.
Wprowadzenie pogotowia ma charakter prewencyjny. Jak dotąd, mimo zauważalnego wzrostu stanu wód i przekroczenia w wielu miejscach stanów ostrzegawczych, w regionie nie doszło do powodzi i podtopień.
Już w piątek pogotowie przeciwpowodziowe ogłosił wójt gminy Rudziniec k. Gliwic. Mimo zagrożenia podtopieniami, na razie sytuacja jest tam stabilna, na bieżąco monitorowana. Dotychczas nie doszło do podtopień lub zalania budynków mieszkalnych.
Z obserwacji śląskich służb hydrologicznych wynika, że minionej doby, w wyniku opadów deszczu, w zlewni Małej Wisły, Przemszy i Soły, dominowały niewielkie wzrosty poziomu wody na granicy strefy stanów średnich i wysokich, lokalnie powyżej stanów ostrzegawczych. Na Wiśle poziom wody był w górnej części strefy stanów wysokich, a na dopływach tej rzeki na pograniczu stanów średnich i wysokich. Spodziewany jest wzrost stanu wód.
W niedzielę rano w woj. śląskim stan alarmowy był nieznacznie przekroczony jedynie na Brynicy w miejscowości o takiej samej nazwie. W związku z tym zwiększono zrzut wody ze zbiornika Kozłowa Góra.
Stany ostrzegawcze były przekroczone na rzece Rudzie w Rudzie Kozielskiej, na Małej Panwi w Krupskim Młynie, na Odrze w Chałupkach, Krzyżanowicach i Raciborzu-Miedoni, na Wiśle w Ustroniu-Obłaźcu, na Pszczynce w Pszczynie oraz na Przemszy na posterunku Radocha i Szabelni w Sosnowcu.
Synoptycy i hydrolodzy przewidują, że prognozowane intensywne opady deszczu spowodują wzrost stanu wód większości rzek powyżej stanów alarmowych. Lokalnie, zwłaszcza w rzekach górskich i podgórskich, przybory wód mogą być bardzo gwałtowne. Znaczne wzrosty stanów wody mogą wystąpić m.in. na górnej Odrze.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.