Premier: Wszyscy jesteśmy powstańcami wielkopolskimi
Wszyscy jesteśmy powstańcami wielkopolskimi - powiedział premier Mateusz Morawiecki. Premier w Poznaniu odsłonił Tablicę Wdzięczności w 100-lecie odzyskania przez Polskę Niepodległości i 100. rocznicę wybuchu powstania wielkopolskiego.
"Trzeba bardzo mocno podkreślić, że powstańcy wielkopolscy walczyli o całą Polskę, o całą Rzeczpospolitą. Ten ogólnonarodowy wymiar jest niezwykle ważny i tak jak tamto powstanie powiodło się trzeba powiedzieć, że bez tego powstania nie byłoby przecież zwycięstwa roku 1920" - mówił premier podczas w uroczystości z okazji 100. rocznicy wybuchu powstania wielkopolskiego.
Dodał, że w jakiejś ciągłości nie byłoby też bez tego wydarzenia "Solidarności" i zwycięstw po "strasznych czasach drugiej wojny światowej i po czasach PRL-u".
"To ziarno niepodległości i walki o nowoczesną Rzeczpospolitą wtedy rzucone w ziemię, dało znakomity plon drugiej Rzeczpospolitej, ale również i dzisiaj" - powiedział.
"Dlatego składam hołd wszystkim powstańcom - których oczywiście już nie ma wśród nas - ale spadkobiercom, spadkobiercom idei, czyli po prostu wszystkim Polakom. Bo my jesteśmy dzisiaj wszyscy powstańcami wielkopolskim" - stwierdził.
"Dziękujemy powstańcom wielkopolskim, dziękujemy za to, że wywalczyliście dla nas wtedy Polskę" - podkreślił szef rządu.
Premier weźmie też udział w prezentacji znaczka okolicznościowego z okazji 100-lecia powstania wielkopolskiego i kartki pocztowej wydanej przez Pocztę Polską i w uroczystości odznaczenia medalem 100-lecia Odzyskania Niepodległości zasłużonych dla regionu.
Wcześniej premier złożył kwiaty na mogile generała Stanisława Taczaka pierwszego naczelnego dowódcy powstania wielkopolskiego na Cmentarzu Zasłużonych Wielkopolan.
Sosnowiec: Ksiądz, w którego mieszkaniu zmarł mężczyzna, był pod wpływem mefedronu
Ustawa uznającą śląski za język regionalny przyjęta przez Sejm
Za głosowało 236 posłów, przeciwko było 186, a 5 wstrzymało się od głosu.
Nie bój się, Kościele. Rozmowa o terapii osób skrzywdzonych
Co powiedziałby terapeuta Kościołowi, gdyby on, jako pacjent, zawitał w jego gabinecie?
