Jak rozumieć stopnie zagrożenia lawinowego i jakie mają przełożenie na bezpieczeństwo na szlaku?
W środę w rejonie Rysów doszło do zejścia dużych rozmiarów lawiny śnieżnej, która porwała 5 osób. Choć wszystkie udało się wydobyć spod śniegu, trzy z nich są w stanie ciężkim i trwa walka o ich życie. Do wypadku doszło w czasie, gdy w Tatrach obowiązywał drugi stopień zagrożenia lawinowego w pięciostopniowej skali. Jeszcze niedawno w tatrach obowiązywała lawinowa "czwórka". Wiele osób odbiera taki rozwój wypadków tak, jakby obecny stopień zagrożenia pozwalał na bezpieczne wyjście w góry. Czy tak jest w rzeczywistości i co tak naprawdę oznaczają poszczególne stopnie zagrożenia lawinowego?
Ryzyko zejścia lawin określa się na terenie Tatr w międzynarodowej, 5-stopniowej skali, w której pierwszy stopień oznacza najniższe zagrożenie, a 5 najwyższe. I już na tym etapie należy coś wyjaśnić. Wielu turystów jest przekonanych, że, kiedy obowiązuje 1 stopień, wtedy wyjścia w góry są lawinowo bezpieczne. To podstawowy błąd. Mamy do czynienia ze skalą ZAGROŻENIA LAWINOWEGO. Już ogłoszenie najniższego stopnia oznacza ryzyko zejścia lawiny. Kiedy takie niebezpieczeństwo nie występuje, wtedy zagrożenie lawinowe nie jest ogłaszane.
Co oznaczają poszczególne stopnie zagrożenia? Oto tabela przedstawiająca poszczególne stopnie z opisem, jakiego rodzaju niebezpieczeństwo określają:
Jednak świadomość tego, co oznacza skala zagrożenia jeszcze nie czyni nas świadomymi turystami. Aby zminimalizować ryzyko zimowego wyjścia w góry typu alpejskiego należy być wyposażonym w sprzęt lawinowy (sonda, łopata, detektor lawinowy), opanować umiejętność posługiwania się tym sprzętem (co dotyczy wszystkich uczestników wycieczki) oraz mieć wiedzę z zakresu lawinoznastwa, która pozwoli ocenić sytuację w konkretnym terenie. Bo stopnie zagrożenia stanowią pewne uogólnienie, a rzeczywiste ryzyko może znacząco różnić się np. w zależności od ukształtowania terenu w konkretnym miejscu czy wystawy stoku. Tę wiedzę i umiejętności można zdobyć na kursach lawinowych prowadzonych przez wykwalifikowanych instruktorów (np. przewodników wysokogórskich IVBV czy ratowników TOPR). Jest jednak jeszcze jeden, być może najważniejszy element, który tworzy świadomego i bezpiecznego turystę - to umiejętność powiedzenia sobie "Nie" i zawrócenia w sytuacji zagrożenia. Tej umiejętności już nie da się kupić ani nauczyć. A jak mówi podstawowa zasada lawinoznastwa - kiedy wydaje ci się, że o lawinach wiesz wszystko, pamiętaj: lawina nie wie, że jesteś ekspertem!
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.