Wygrany mecz z Austriakami komentują też Piotr Zieliński, Kamil Glik i Bartosz Bereszyński.
Polska wygrała 1:0 w wyjazdowym spotkaniu z reprezentacją Austrii w Wiedniu, w meczu inaugurującym kwalifikacje do turnieju Euro 2020. Jak to zwycięstwo komentują nasi reprezentanci?
Robert Lewandowski, kapitan reprezentacji Polski, chwali kolegę z ataku Krzysztofa Piątka i Biało-Czerwonych defensorów:
"Dla nas to bardzo ważne zwycięstwo. Mam nadzieję, że w niedzielnym meczu z Łotwą to potwierdzimy. Zdawaliśmy sobie sprawę, że Austriacy będą grać twardo. Ale my się dobrze do tego przygotowaliśmy, nie odpuszczaliśmy. W drugiej połowie prezentowaliśmy +naszą grę+ z piłką, mieliśmy sytuacje. Jeżeli chodzi o Krzyśka Piątka, to idzie mu wszystko. Gdybyśmy wykorzystali drugą sytuację, to byłoby jeszcze bardziej super, ale najważniejsze, że Krzysiek strzelił bramkę, która dała nam zwycięstwo. Podkreślę również to, jak chłopaki zagrali w defensywie i jak doskakiwali do przeciwników - to sprawiało, że z przodu czuliśmy się pewni. W efekcie mogliśmy wyprowadzać kontry i stwarzać sytuacje".
Z kolei Bartosz Bereszyński podkreśla, że w meczu z Austriakami zaowocowało to, że w wyjściowej jedenastce znaleźli się piłkarze grający w podstawowych składach swoich klubów:
"Widać było, że wszyscy nasi piłkarze grają na co dzień w swoich klubach, są w rytmie meczowym. Czy to zwycięstwo +zbuduje+ naszą drużynę na kolejne spotkania? Szczerze mówiąc, już po ostatnim meczu Ligi Narodów, z Portugalią na wyjeździe, poczuliśmy więź w drużynie i to, że jesteśmy coraz lepsi. Tam trzeba było co najmniej zremisować, żeby być losowanym z pierwszego koszyka. W meczu z Austrią tez widać było ten kolektyw. Potwierdziliśmy, że wszystko idzie w dobrą stronę i bardzo się cieszymy. Wiedzieliśmy, że ten mecz będzie bardzo ważny dla układu tabeli. Teraz nie możemy tracić koncentracji. Z tymi teoretycznie słabszymi rywalami mecze nie będą na pewno łatwe i trzeba to sobie tak poukładać w głowie, żeby wyjść na boisko i wygrać"
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.